Czy prezydent się pomylił?
Zobacz też: Konstytucja 3 maja - historia i dziedzictwo
O kolejnej językowej wpadce prezydenta informowały wczoraj wszystkie media. Dziennikarka Joanna Lichocka na antenie radia TOK FM wyznała, że martwi się o formę głowy państwa. W podobnym tonie wypowiadały się również inne media. Tymczasem pod komentarzami znajdującymi się pod informacjami o wpadce, jak i na profilu facebookowym Historia, lubię to oraz prywatnych profilach redaktorów „Histmag.org” rozgorzała dyskusja o zasadności bezwzględnej krytyki prezydenta.
Coraz częściej w historiografii wspomina się bowiem o dwóch innych aktach, które mogłyby uchodzić za pierwsze nowoczesne konstytucje w dziejach Europy. Swoją ustawę zasadniczą w 1755 uchwalił parlament zbuntowanej Korsyki. Jej twórcą był Pasquale Paoli, a główne założenia oparł na pracach Jana Jakuba Rousseau. Za konstytucję uznawać można także regeringsform wydany w Szwecji w 1772 roku. Konstytucja szwedzka, która wprowadzona została przez Gustawa III, ustanawiała w królestwie absolutyzm oświecony i kończyła tzw. "erę wolności” (1718-1772). Niektórzy historycy twierdzą, że w tym skandynawskim kraju do uchwalenia pierwszej nowoczesnej ustawy zasadniczej doszło już wcześniej, bo w roku 1720. W odróżnieniu do tego z 1772 roku, regeringsform z r. 1720 miał charakter bardziej demokratyczny i szedł w stronę rozdziału władzy wykonawczej od ustawodawczej.
Czy więc prezydent miał rację? Problem rozbija się tu o pojęcie „nowoczesności”. Konstytucja amerykańska oraz późniejsze polska i francuska odzwierciedlały oświeceniową myśl polityczną, w której ukształtowały się koncepcje trójpodziału władzy i suwerenności narodu oraz idea przyrodzonych człowiekowi praw podstawowych. Choć konstytucje korsykańska i szwedzka były wcześniejsze, to jednak nie spełniły tych kryteriów „nowoczesności”, pozostając w wielu istotnych sprawach bardzo zachowawczymi.
Więcej na temat tych konstytucji będziecie mogli przeczytać na stronach „Histmag.org” już w trakcie weekendu majowego. Opublikujemy wtedy wywiad z prof. Zbigniewiem Anusikiem, wybitnym specjalistą w zakresie historii nowożytnej Szwecji, oraz artykuły dotyczące polskiego sejmu oraz historii konstytucjonalizmu, dzięki którym z pewnością będziecie mogli sami odpowiedzieć na pytanie, czy prezydent rzeczywiście zaliczył wpadkę.
Redakcja i korekta: Michał Turajski