Czapka Monomacha na skroniach polskiego królewicza? Jak Władysław Waza carem nie został

opublikowano: 2020-08-27, 12:02 — aktualizowano: 2024-06-09, 06:00
wolna licencja
W ciągu 15 lat, na przełomie XVI i XVII wieku, Moskwa doświadczyła m.in. klęsk elementarnych, wojny z potężnym sąsiadem – Rzecząpospolitą Obojga Narodów – oraz całej plejady władców i mniej lub bardziej legalnych pretendentów do czapki Monomacha. Jednym z nich był polski królewicz Władysław Waza. Jak doszło do tego, że nie został on faktycznym carem?
reklama

Władysław Waza – zobacz też: Reformy wojskowe Władysława IV (cz. 1)

Borys Godunow (domena publiczna).

Pod koniec XVI i na XVII wieku Państwo Moskiewskie znalazło się w głębokim kryzysie nazywanym w późniejszej historiografii okresem wielkiej smuty. Rozpoczęła się ona w 1598 roku śmiercią cara Fiodora I, syna Iwana Groźnego. Ponieważ ów władca nie posiadał męskiego potomka, a jego jedyna córka zmarła dwa lata przed śmiercią ojca, z odejściem Fiodora Iwanowicza zakończyła się dynastia Rurykowiczów.

Bojarstwo moskiewskie stanęło wówczas przed wyzwaniem w postaci obioru nowego cara. Początkowo brano pod uwagę kandydaturę carycy-wdowy Ireny Godunowej, jednak ta stanowczo odmówiła przyjęcia czapki Monomacha i poświęciła się życiu monastycznemu. W tej sytuacji Sobór Ziemski zdecydował się złożyć propozycję przyrodniemu bratu ex-carycy, Borysowi Godunowowi, który w czasach panowania Fiodora sprawował faktyczną władzę. Ten jednak, z początku, nie przyjął godności carskiej. Dopiero gdy bojarzy poprosili go po raz drugi, Godunow zdecydował się objąć urząd.

Jego siedmioletnie panowanie nie przebiegało spokojnie. Koronacja nie zakończyła waśni pomiędzy Godunowem i bojarami. Nowy car poddawał swoich przeciwników politycznych rozmaitym represjom: więziono ich, torturowano czy przymusowo osadzano w klasztorach. Nie można jednak odmówić panowaniu Godunowa również jasnych stron. Za jego rządów rozwinęła się akcja kolonizacyjna Syberii; wysyłano również młodzież na zagraniczną edukację. Stosunkowo dobrą passę panowania przekreśliły jednak uwarunkowania klimatyczne, które były katalizatorem olbrzymich zmian społecznych. Klęska nieurodzaju doprowadziła do masowego głodu, który stał się przyczyną dużych niepokojów społecznych.

Dymitr Samozwaniec na obrazie Szymona Boguszowicza (domena publiczna).

Mnich-Samozwaniec

Burzliwe czasy, oprócz ogólnego fermentu społecznego i powstań przeciwko władzy carskiej, przyniosły Godunowowi niebezpiecznego przeciwnika. W 1603 roku na dworze księcia Adama Wiśniowieckiego w Brahiniu na Kijowszczyźnie pojawił się tajemniczy mężczyzna podający się za – cudem ocalałego z rąk siepaczy nasłanych przez Borysa Godunowa – carewicza Dymitra Rurykowicza, najmłodszego syna Iwana IV. W rzeczywistości był to zbiegły czerniec (mnich) Grigorij Otriepiew. O ile oczywistym było, że cudownie ocalony carewicz to w rzeczywistości uzurpator, o tyle polsko-ruska magnateria postanowiła wykorzystać go do własnych celów politycznych. Mecenasem rzekomego carewicza był wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech, który w osadzeniu samozwańca na moskiewskim tronie widział nie tylko szansę na nowe nadania na terytorium Państwa Moskiewskiego. Córka Mniszcha, Maryna, wydana została za samozwańca i wkrótce miała być koronowana na carycę.

reklama

Władysław Waza – zobacz też: Podróż Władysława IV do krajów habsburskich (5.08–25.10.1638) w świetle relacji pamiętnikarskich

Wkrótce, za cichą zgodą króla Zygmunta III, Dymitr Samozwaniec rozpoczął werbowanie wojska składającego się głównie z członków prywatnych oddziałów magnatów oraz Kozaków Zaporoskich i na czele swojej armii wkroczył na Siewierszczyznę. Pomimo rozsiewanych przez dwór Godunowa demaskujących Dymitra informacji, odnosił on początkowe sukcesy, przerwane przez ofensywę wojsk carskich dowodzonych przez Wasyla Szujskiego. W kwietniu 1605 roku zmarł Borys Godunow, co umożliwiło Dymitrowi zdobycie Moskwy.

Panowanie Samozwańca w stolicy trwało jednak tylko 11 miesięcy. Jego rządy były niepopularne wśród poddanych, gdyż na swym dworze otaczał się on Polakami, zachowywał się inaczej niż poprzednicy i kazał nałożyć duże podatki na klasztory. Oliwy do ognia dolała opozycyjna działalność bojarów z Wasylem Szujskim na czele. Na moskiewskim dworze dały o sobie znać antypolskie nastroje, zwłaszcza, że przybyłe do Moskwy poselstwo polskie wysuwało wobec Dymitra daleko idące roszczenia w stosunku do Smoleńska, Siewierszczyzny, a nawet Nowogrodu, Pskowa czy Wiaźmy. Rozgoryczeni Moskiwicini dokonali 27 czerwca 1606 roku na dworze Dymitra prawdziwej rzezi. Sam car-samozwaniec został rozszarpany przez tłum, a jego szczątki rzekomo wystrzelono z armaty. Dwa dni po masakrze carem ogłoszony został Wasyl Szujski.

Dymitr Samozwaniec II (domena publiczna).

Dymitr II

Początek panowania Szujskiego nie wyglądał pomyślnie. W kraju odnajdowali się coraz to nowi, zawsze cudem ocaleni samozwańcy. Na Sierwierszczyźnie wybuchło również powstanie Iwana Bołotnikowa, zdławione w marcu 1607 roku. W połowie tego roku 1607 w Starodubie pojawił się wystawiony przez Polaków kolejny Łżedymitr. Wokół drugiego Dymitra skupiła się menażeria spod różnych znaków: polscy, litewscy i ruscy magnaci, dezerterzy z polsko-szwedzkiej wojny w Inflantach, Kozacy dowodzeni przez atamana Iwana Zaruckiego oraz lokalne chłopstwo i ludzie służebni. Wojska skoncentrowane wokół drugiego Samozwańca rozpoczęły marsz na Moskwę. Po zwycięskiej bitwie pod Bołchowem, armia Łżedymitra zajęła leżącą nieopodal stolicy wieś Tuszyno, która stała się swoistą stolicą rebelii.

reklama

Polecamy e-book „Czy Zygmunt III Waza zasłużył na niesławę?”

Anna Pieńkowska, Maciej Pieńkowski
„Czy Zygmunt III Waza zasłużył na niesławę?”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
63
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-2-2

Do Tuszyna przybywali nawet niezadowoleni z rządów Szujskiego bojarzy oraz część duchowieństwa, z metropolitą, późniejszym patriarchą, Filaretem Romanowem na czele (nota bene także ojcem przyszłego cara, Michała Romanowa)! Do obozu Samozwańca dotarła również Maryna Mniszchówna, która w uzurpatorze rozpoznała swojego cudem ocalałego męża. Car Szujski zdawał sobie sprawę ze swego tragicznego położenia. W lutym 1609 roku podpisał więc układ ze Szwedami. W zamian za zrzeczenie się Inflant oraz części Karelii uzyskał on wsparcie 15 tysięcy szwedzkich żołnierzy. Tak liczne posiłki umożliwiły odbudowanie sił i stopniowe wypieranie tuszyńców. Wtedy jednak do głosu doszedł Zygmunt III, który zdecydował się porzucić bierną postawę, zwłaszcza, że okoliczności umożliwiły powrót do idei zdobycia Smoleńska przez Rzeczpospolitą. Rozpoczęła się wojna polsko-rosyjska.

Zygmunt III Waza na obrazie Pietera Claesza Soutmana (domena publiczna).

Polacy na Kremlu

Zmagania pomiędzy Rzecząpospolitą Obojga Narodów zapoczątkowane w 1609 roku trwały przez następne dziewięć lat. Jednym z głównych celów konfliktu było, wspomniane wyżej, zdobycie Smoleńska. Twierdza była jednym z kluczowych punktów na militarnej mapie Europy Wschodniej. Władanie tzw. bramą smoleńską, czyli liczącym około 80 km pasem ziemi oddzielającym bagna Prypeci oraz Dniepr od koryta Dźwiny, pozwalało na kontrolowanie znacznego obszaru Rusi i umożliwiało militarną eksplorację terytorium Państwa Moskiewskiego. Posiadanie Smoleńska miało również duże znaczenie prestiżowe. Wojska polskie oblegały twierdzę przez dwa lata.

reklama

W międzyczasie armia Dymitra II Samozwańca, pod wpływem naporu oddziałów dowodzonych przez uzdolnionego dowódcę Michała Skopin-Szujskiego, wycofała się do Kaługi. Od Samozwańca odstępowali kolejni stronnicy, których część weszła w kontakt z wysłannikami Zygmunta III. Wtedy pojawiła się opcja wysunięcia kandydatury księcia Władysława Zygmuntowicza na tron polski. Tymczasem pozycja cara Szujskiego umocniła się na tyle, że postanowił on przerzucić swoje oddziały na odsiecz Smoleńskowi. Armia moskiewsko-szwedzka stanęła naprzeciw oddziałom polskim 4 lipca (24 czerwca starego stylu) pod wsią Kłuszyno. Spektakularne zwycięstwo sił dowodzonych przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego otworzyło Polakom drogę do Moskwy.

Władysław IV Waza na obrazie Petera Paula Rubensa (domena publiczna).

Układ ponad głową Władysława

Naturalną konsekwencją wygranej przez Polaków bitwy była detronizacja cara Wasyla Szujskiego. Miało to miejsce niespełna miesiąc po starciu pod Kłuszynem. Tron jednak nie pozostał pusty. Po olśniewającej wiktorii, w trakcie której polscy husarze szarżowali kilkanaście razy, moskiewscy bojarzy rozpoczęli pertraktacje z hetmanem. 27 sierpnia 1610 roku, na mocy układu bilateralnego, Moskwicini przysięgli wierność Władysławowi Zygmunowiczowi Wazie. Ze strony polskiego królewicza wymagało to jednak szeregu ustępstw. Największym z nich było, niedopuszczalne zarówno ze strony szlacheckiej opinii publicznej, jaki i królewskiego ojca, zobligowanie Władysława do przyjęcia prawosławia.

Ta, jak i inne okoliczności sprawiły, że do faktycznego objęcia moskiewskiego tronu przez polskiego królewicza nie doszło nigdy. Zygmunt Waza chciał bowiem udekorować swoją skroń czapką Monomacha i sam władać państwem carów. Moskwa nadal pozostawała w rękach Polaków. Kontrolę nad miastem, po krótkim pobycie weń hetmana Żółkiewskiego, objął Aleksander Gosiewski. Tymczasem w Kałudze zamordowano drugiego Samozwańca, a ambitna Maryna Mniszchówna nadal usiłowała pozostać w świecie wielkiej polityki, wysuwając kandydaturę swojego syna, urodzonego ze związku z Łżedymitrem.

W czerwcu 1611 roku wojskom polskim udało się przełamać opór obleganych smoleńszczan, a polski król powrócił do Warszawy. Polski garnizon w Moskwie został pozostawiony przez dowództwo samemu sobie. Służący w nim żołnierze musieli stawiać czoła rosnącej niechęci i wrogości Moskiwicinów wobec Polaków. Pod koniec października 1612 roku, w wyniku działań zbrojnych prowadzonych przez armię dowodzoną przez księcia Dymitra Pożarskiego, dowodzący polską obsadą Kremla Mikołaj Struś, wraz z garstką pozostałych przy życiu, ekstremalnie zmożonych głodem i chorobami żołnierzy, musiał skapitulować. Panowanie Władysława Zygmuntowicza nad Państwem Moskiewskim pozostało wyłącznie mrzonką utrwalaną w tytulaturze, choć, mając na uwadze częste carobójstwa (tu kłania się przykład pierwszego Łżedymitra), brak finalizacji układu o koronie uratował młodemu Wazie życie…

Bibliografia:

  • Bazylow Ludwik, Wieczorkiewicz Paweł, Historia Rosji, Ossolineum, Wrocław-Warszawa-Kraków 2005.
  • Kowalenko Giennadij Michajłowicz, Kreator króla. Stanisław Żółkiewski w Państwie Moskiewskim, „Wschodni Rocznik Humanistyczny”, t. 7, Libra Towarzystwo Nauki i Kultury, 2012, s. 77-83.
  • Maciszewski Jarema, Polska a Moskwa 1603-1618, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1968.
  • Podhorodecki Leszek, Stanisław Żółkiewski, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1988.

Redakcja: Paweł Czechowski

Polecamy e-book Jakuba Jędrzejskiego – „Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej”

Jakub Jędrzejski
„Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej”
cena:
14,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
160
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-31-0

W sprzedaży dostępne są również druga i trzecia część tego e-booka. Zachęcamy do zakupu!

reklama
Komentarze
o autorze
Izabela Śliwińska-Słomska
Doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Humanistycznych UW. Zainteresowania: historia nowożytna ze szczególnym uwzględnieniem społecznej historii wojska

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone