Coraz więcej dłoni

opublikowano: 2007-07-07 06:44
wolna licencja
poleć artykuł:
Na gdańskiej Bursztynowej Promenadzie Gwiazd znowu przybyło odcisków dłoni. W związku z trwającym 12. Festiwalem Gwiazd, do miasta przyjechały osobistości świata kultury i sztuki z kraju oraz zagranicy. Fani mają okazję spotkania z kultowym reżyserem Davidem Lynchem.
REKLAMA

Miejscem na Bursztynowej Promenadzie Gwiazd uhonorowany został Stefan Chwin, pisarz, krytyk literacki, Jan Kanty Pawluśkiewicz, kompozytor muzyki filmowej i rozrywkowej, reżyser Krzysztof Krauze oraz aktor i satyryk Maciej Stuhr. Świat muzyki będzie reprezentowała dłoń Grzegorza Turnaua. Wywiad z tym artystą ukazał się w jednym z poprzednich numerów Histmaga.

Piski obserwujących całą uroczystość fanek sięgnęły niebotycznego poziomu gdy swoją dłoń odbijał aktor Borys Szyc, znany z takich produkcji jak Vinci i Oficer. Ale to odcisk dłoni amerykańskiego reżysera Davida Lyncha jest najcenniejszym nabytkiem Promenady. Światową sławę przyniósł Lynchowi zrealizowany w 1989 serial telewizyjny Miasteczko Twin Peaks, choć już wcześniej był nominowany do Oskara za film Człowiek słoń. Zaplątana, niejednoznaczna fabuła filmów Lyncha, takich jak Mullholand Drive, czy Zagubiona autostrada zapewniła reżyserowi rzesze fanów. Jego styl jest trudny do podrobienia; balansuje między sennymi majakami, zawirowaniami czasoprzestrzennymi, oglądaniem zdarzeń wspak i pozornym brakiem logiki. W Internecie pełno dyskusji o tym, jak właściwie odczytać ich fabułę, o czym właściwie opowiadają te filmy. Streszczeń bywa tyle samo, ilu autorów. Sam reżyser mówi jednak, że zawsze wie, co kręci i że każdy film ma sens i porządek, wcale nie tak głęboko ukryty. Spośród dzieł Lyncha jaskrawo wyróżnia się Prosta historia, film o „dziadku na kosiarce”, Panu Prostym (Mr. Straight), który na tym środku lokomocji (?) przemierza Stan Zjednoczone, by zobaczyć chorego brata, z którym od lat był skłócony. Ta produkcja zaskoczyła fanów prostotą właśnie. Widz nie musiał uciekać się do skomplikowanych zabiegów umysłowych, by zrozumieć fabułę. Czasem życie jest proste. Ot, tak, mówił wówczas w wywiadzie dla Gazety Wyborczej reżyser.

Gdańska Promenada nie jest jedyną kopią amerykańskiej Hollywood Walk of Fame, czyli deptaku, na którym swoje dłonie odbijają gwiazdy. Kilka miesięcy temu podobną atrakcje zafundowało sobie Birmingham, mniej sławne aleje rozsiane są po krajach Azji i Ameryki Południowej.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Paweł Rodak
Absolwent politologii i student prawa na Uniwersytecie Warszawskim, współpracował z redakcją „Życia Warszawy” i branżowego miesięcznika poświęconego samorządowi terytorialnemu „Forum Samorządowe”. Obecnie pracuje w administracji rządowej, czym, jak mówi, zdradził swoją miłość do samorządu terytorialnego. Jest fanatycznym kibicem snookera i włoskiego futbolu. Do końca 2007 roku blisko współpracował z redakcją „Histmaga”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone