Było ACTA, będzie FATCA?
Chodzi o Foreign Account Tax Compliance Act (FATCA), ustawę, mającą na celu zidentyfikowanie podatników amerykańskich, posiadających rachunki w zagranicznych instytucjach finansowych. Dzięki niej rząd USA uzyskał możliwość ścisłej kontroli podatkowej osób i instytucji rozliczających się z podatków w innym kraju niż Stany Zjednoczone. Nowym prawem objęto nie tylko mieszkańców USA, posiadaczy obywatelstwa amerykańskiego, lecz również posiadaczy Zielonej Karty. W Polsce dotyczyć będzie ono przede wszystkim banków, biur maklerskich i ubezpieczycieli. Choć początkowo mówiono o wątpliwościach co do tego czy nowa ustawa jest zgodna z prawem polskim i unijnym, to ostatecznie weszła ona w życie. Obowiązuje od 1 stycznia 2013 roku, ale nikt w Polsce nie zainteresował się tą sprawą.
Nowe przepisy budzą niemało kontrowersji. Największe w zapisach, nakładających obowiązek informowania amerykańskich urzędów skarbowych o rachunkach na rzecz podatników USA. Chodzi tu o przekazanie najbardziej wrażliwych informacji o klientach, co do tej pory było sprzeczne z polską ustawą o ochronie danych osobowych. Instytucje, które nie przekażą ich amerykańskim urzędom skarbowym, mogą stracić 30 proc. wpływów z USA na swoje polskie konta.
Czy polskie i europejskie instytucje wdrożyły FATCA? Jak zamierzają chronić swoich klientów? Jak wygląda procedura raportowania, czyli sprawdzania wszystkich klientów i uzyskiwania od nich potrzebnych informacji? Czy konsumenci mają jeszcze wpływ i prawo utrzymania informacji finansowych w tajemnicy? Pytania te należy skierować do polskiego rządu.
źródło: natemat.pl