Broń barbarzyńskich plemion z czasów Imperium Rzymskiego znaleziona pod Hrubieszowem

opublikowano: 2024-01-20, 09:45
wszelkie prawa zastrzeżone
Żelazne groty włóczni, dwa topory bojowe, siekiera - to tylko niektóre przedmioty odkryte w regionie hrubieszowskim przez indywidualnych poszukiwaczy. Broń pochodzi najprawdopodobniej z czasów rzymskich, a posługiwali się nią wojownicy z barbarzyńskich plemion.
reklama
Depozyt broni (fot. B. Bartecki, mat. opublikowany na FB Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków)

O znalezionym skarbie poinformował w mediach społecznościowych Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Jak poinformował konserwator, na terenie Lasów Państwowych w regionie hrubieszowskim poszukiwacze natrafili na zespół kilkunastu żelaznych zabytków.

W pierwszej chwili, z uwagi na bardzo silną korozję pokrywającą metal, dodatkowo wymieszaną z piaskiem i błotem, trudno było określić, co to za przedmioty - zaznaczył.

Wszystkie artefakty znajdowały się niemal w jednym miejscu, płytko w ściółce, na obszarze zdegradowanym przez ciężki sprzęt leśny oraz częściowo przez działalność zwierząt.

Takie właśnie okoliczności doprowadziły do odsłonięcia początkowo jednego przedmiotu na powierzchni i chwilę później kolejnych. Kilkanaście kilogramów bezkształtnego ubłoconego skorodowanego żelaza bezpiecznie zapakowano i zabrano z lasu z zamiarem oczyszczenia i określenia charakteru znaleziska - opisał konserwator.

Znalazcy skontaktowali się z hrubieszowskim muzeum, gdzie następnie trafiła całość znaleziska wraz z relacją na temat okoliczności odkrycia oraz przybliżonej lokalizacji miejsca.

Archeolodzy z tego Muzeum – mgr Bartłomiej Bartecki i mgr Anna Hyrchała, dokonali wstępnej analizy i oceny tych znalezisk. Ponadto z analizy dokumentacji AZP (Archeologiczne Zdjęcie Polski, czyli krajowa i wojewódzka ewidencja zabytków archeologicznych - PAP) wynika, że w rejonie odkrycia tych zabytków nie było dotychczas jakichkolwiek znanych stanowisk archeologicznych - zaznaczył konserwator.

Wśród kilkunastu przedmiotów są: żelazne groty włóczni (o długości od 25,5 cm do 34,5 cm i szerokości liściowatego ostrza od 5 cm do 6,5 cm); dwa żelazne topory bojowe (jeden o długości 23,5 cm i wysokości ostrza 7 cm oraz drugi nieco mniejszy, o długości 19 cm i wysokości ostrza 5 cm); jedna siekiera tujelowata (lub siekierociosło - będzie to można określić najprawdopodobniej dopiero po konserwacji); oraz trzy przedmioty, których identyfikacja jest na chwilę obecną bardzo trudna (również wymagające konserwacji).

reklama

Archeolodzy mają już wstępną teorię na temat pochodzenia broni.

Po pierwsze mamy najpewniej do czynienia z bronią używaną przez barbarzyńskie plemiona w okresie istnienia Imperium Rzymskiego. Być może posługiwali się nią wojownicy należący do tzw. kultury przeworskiej (I w. p.n.e. – II/III w. n.e.), utożsamianej przez archeologów z plemieniem Wandalów, bądź ze społecznościami z kręgu kultur gockich (II/III w. n.e. – V w. n.e.) - opisał konserwator.

Przypomniał, że w pobliżu miejsca znalezienia zabytków wiele lat temu, w trakcie budowy Placówki Straży Granicznej w pobliskim Horodle, odkryto zniszczony grób wojownika kultury przeworskiej - uważany za najdalej na północ wysunięte stanowisko tej kultury.

Liczba zabytków, ich charakter, sposób zdeponowania oraz stan ich zachowania, wyklucza możliwość istnienia w tym miejscu cmentarzyska czy pojedynczego pochówku. Podczas weryfikacji w terenie nie znaleziono żadnych kości ani fragmentów ceramiki, które powinny być w jamie grobowej - zwrócił uwagę.

Konserwator podał, że wszystko wskazuje na to, iż ktoś celowo skompletował te elementy, zapakował do jakiegoś worka lub innego pojemnika organicznego (po którym ślad się nie zachował) i następnie wrzucił do bagna.

Zabytki zostały przekazane przez konserwatora w depozyt do zbiorów Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie, które ma niezwłocznie przystąpić do ich zabezpieczenia i konserwacji.

Dopiero po tych zabiegach będzie możliwe właściwe określenie charakteru omawianego znaleziska oraz jego przynależności chronologicznej i kulturowej - podsumował konserwator.

Miejsce odkrycia zbioru broni ma zostać ponownie zbadane wiosną - przy bardziej sprzyjających warunkach pogodowych.

Do odkrycia odniosło się również Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie.

Przez wiele lat, podczas oprowadzania naszych gości, wspominaliśmy, że gdzieś na ziemi hrubieszowskiej musi być takie miejsce, w którym znajduje się broń używana przez Gotów. Przypomnijmy bowiem, że Goci nie wkładali do grobów przedmiotów z żelaza. Te włócznie, miecze, topory i inne wyposażenie militarne, gdzieś musi być i kwestią czasu jest trafienie na jedno z takich miejsc... - zaznaczyło muzeum w komentarzu do znaleziska, również podanym przez lubelskiego konserwatora.

  Źródło: Nauka w Polsce, autor: PAP, bar/ agt/ 

Polecamy e-book Mateusza Rutkowskiego pt. „Wojna o młodych. Kościół i komuniści w walce o religię w szkołach średnich 1945–1961”:

Mateusz Rutkowski
„Wojna o młodych. Kościół i komuniści w walce o religię w szkołach średnich 1945–1961”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
80
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-61-7
reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone