Bogusław Chrabota – „Influenza magna. U progów wieczności”
Schyłek belle époque w Europie. W tle okrucieństwa I wojny światowej i przerażająca epidemia hiszpanki, a na pierwszym planie barwne postaci wiedeńskiej bohemy z początku XX wieku m.in: Egon Schiele, Gustav Klimt, Ludwig Wittgenstein, Sigmund Freud, Georg Trakl, których losy kształtowały burzliwe wydarzenia tamtych czasów. Biograficzne wątki wybitnych artystów stały się kanwą, na której autor osnuł swoją opowieść. Jej obrazowy i sugestywny język wciąga czytelnika w mroczny świat stojący u progu wielkich zmian. To niezwykle aktualny tekst mocno wybrzmiewający szczególnie dziś, gdy świat zmaga się ze swoją wersją zarazy, wystawiając na próbę współczesne wartości i kondycję człowieka.
Czy książka jest dobra sprawdzam zadając pytanie, czy wiem, co jest następnej stronie. Jeśli nie wiem, to znaczy, że wyobraźnia autora jest większa od mojej i warto swój czas poświęcić na jej przeczytanie. Jeśli czytam szybko to znaczy, że przyswajam jedynie potrzebne informacje, jeśli wolno, to znaczy, że cenię sobie czas, jaki z książką spędzam. (…) Tę książkę czytałem powoli i nie wiedziałem, co jest na następnej stronie aż do ostatniej.
Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej
Kto by pomyślał! Polski autor dokopuje się w swojej powieści do takich skarbów, jak portrety Schielego, poezja Trakla i dialogi z Freudem w upadającym habsburskim imperium podczas szalejącej hiszpanki! A wszystko językiem klarownym jak u Wittgensteina. Ale nie jest to powieść wyłącznie historyczna. „Influenza Magna. U progów wieczności” należy do gatunku powieści alegorycznych, podobnie jak Dżuma Alberta Camusa, która obnaża zarazę faszyzmu. Książka Chraboty natomiast symbolicznie odnosi się do naszych apokaliptycznych czasów, w których ludzkość stoi przed globalnymi wyzwaniami rewolucji energetycznej i motoryzacyjnej oraz pandemii i socjalno-kulturowych przemian. Bogusław Chrabota nie bez powodu więc osadził akcję swojej powieści w epoce upadku monarchii europejskich – nasz „upadek” jest wszakże również naszą wielką szansą.
Artur Becker, pisarz, eseista, tłumacz
O autorze:
Bogusław Chrabota, urodzony w Krakowie, absolwent i doktorant na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jako poeta debiutował w Tygodniku Powszechnym w 1986 toku. W latach 80 współpracował z prasą niezależną i emigracyjną min. z Promienistymi, Brulionem i Tumultem. W latach 90 pracownik TVP, a potem jeden ze współzałożycieli Polsatu. Od 2013 roku redaktor naczelny Rzeczpospolitej. Autor trzech powieści, licznych tomów prozatorskich i poetyckich, reportaży i scenariuszy filmowych oraz telewizyjnych.
Fragment książki:
– Pani Grete?
– Tak – odpowiedziała.
– To ja, Wiegemann, jesteśmy umówieni. – Kiedy się do niej zbliżył, poczuła odstręczający smród papierosowego dymu. Zakaszlała zdenerwowana. Zaproponował, by weszli do środka. Nie zgodziła się.
– Proszę oddać pieniądze.
– Jakie pieniądze? Pani chyba się myli… mam teksty pani brata.
– Najpierw pieniądze.
– Nie mam żadnych pieniędzy.
– Kłamiesz, draniu. Ukradłeś wiersze i pieniądze. Sam ci je dał.
– To było trzy lata temu. Nie dał mi żadnych pieniędzy.
– Zabiłeś go, sukinsynie. Otrułeś kokainą dla pieniędzy. Oddawaj je albo wezwę żandarmów.
Wyciągnął w jej kierunku jakąś teczkę. Chwyciła ją i przycisnęła do piersi. „W środku pewnie są pieniądze” – pomyślała.
Nagle otworzyły się drzwi galerii. Stanął w nich Egon Schiele. Zobaczył ją stojącą z Wiegemannem. Widać było, że próbuje trzymać nerwy na wodzy.
– Grete, choć już do nas, czekamy. Franz, dołącz do nas.
– Nigdzie nie pójdę, jesteście bandą sukinsynów. Ty też mnie okradłeś.
Schiele zamknął drzwi, wyszedł na zewnątrz i stanął przy nich.
– Obaj mnie wykorzystaliście! – krzyczała coraz głośniej. – Ten tu zabił dla pieniędzy mojego brata, a ty zdradziłeś mnie z Edith.
Grete wrzeszczała histerycznie. Egon próbował ją uciszyć. Coś do niej mówił, ale ona nie przerywała. W końcu zasłonił jej usta dłonią. Zaczęła się wyrywać. Chciała uciec, oderwać się od nich obu, umknąć w bezpieczną czerń nocy. Schiele chwycił ją za rękaw, ale miał kłopoty z jej utrzymaniem. Wyrywała się z coraz większą siłą. Wiegemann chciał pomóc Egonowi, więc złapał ją za ramię, ale odepchnęła go tak mocno, że upadł. Schiele szarpał się jeszcze przez chwilę, a kiedy zrozumiał, że jej nie utrzyma, wyciągnął z marynarki rewolwer. Zasłoniła się, a potem natarła na niego z całej siły.
– Puszczaj mnie!
Jeszcze raz przyciągnął ją do siebie. I wtedy padł strzał.
Spotkania autorskie:
Premierowe spotkanie autorskie z Bogusławem Chrabotą odbędzie się podczas tegorocznej edycji Big Book Festival 26 czerwca o godzinie 16.00 na festiwalowej scenie plenerowej przed Big Book Cafe, ul. Dąbrowskiego 81, Warszawa. Scena i i widownia będą zadaszone. Spotkanie poprowadzi Łukasz Saturczak.
Autor spotka się także z czytelnikami w poniższych miastach:
Wrocław: 2 lipca, godz. 18.30, Restauracja Marina, ul. Księcia Witolda 2
Jelenia Góra: 3 lipca, godz. 17.00 Wszechnica Karkonoska KPSW, ul. Lwówecka 18
Warszawa: 8 lipca, godz. 19.00, Biblioteka Narodowa, Al. Niepodległości 213
Kraków: 9 lipca, godz. 18.00, Restauracja Starka, ul. Józefa 14
Gdynia: 10 lipca, godz. 19.00, Dom Marynarza Szwedzkiego, ul. Jana z Kolna 25
Podczas spotkań będzie można zakupić książki z autografem autora. Spotkania są bezpłatne i odbywają się w reżimie sanitarnym. Prosimy o wcześniejsze przybycie – ilość miejsc ograniczona.