„Bo we mnie jest seks” - film o Kalinie Jędrusik

opublikowano: 2021-09-27, 04:12 — aktualizowano: 2021-09-27, 06:12
wolna licencja
Kalina Jędrusik - peerelowska femme fatale, aktorka i piosenkarka, gwiazda Kabaretu Starszych Panów stała się muzą filmowców. Niebawem do kin trafi film „Bo we mnie jest seks” opowiadający o jej barwnym życiu.
reklama
Kalina Jędrusik, Warszawa. Teatr Komedia - sztuka „Śniadanie u Tiffany'ego”, 1965 rok (fot. NAC, sygnatura 3/42/0/2/168, domena publiczna)

Zobacz także:

Tegoroczna jesień obfituje w filmowe premiery. Po „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” i „Żeby nie było śladów” miłośnicy polskiego kina w październiku zobaczą na srebrnym ekranie film „Gierek”, a w listopadzie - „Bo we mnie jest seks”, czyli film o Kalinie Jędrusik (1930-1991). Znana jest m.in. z filmu „Jutro premiera” (1962), „Lekarstwo na miłość” (1966), „Jowita” (1967) czy „Ziemi obiecanej” (1974). Po raz ostatni można ją było oglądać w filmie „Podwójne życie Weroniki” (1991).

„Bo we mnie jest seks” reżyseruje Katarzyna Klimkiewicz. Film powstał na podstawie scenariusza stworzonego przez Katarzynę Klimkiewicz i Patrycję Mnich. Za produkcję odpowiada RE Studio, Renata Czarnkowska-Listoś, i Maria Gołoś. Obraz powstał w koprodukcji z Telewizją Polską, NEXT FILM, Mazowieckim i Warszawskim Funduszem Filmowy, Chimney Poland, DI Factory, Aeroplan Studios, a współfinansowany jest przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Maria Dębska jako Kalina Jędrusik (fot. Bartosz Mrozowski, Next Film, mat. pras.)

„Bo we mnie jest seks”: Kiedy premiera?

Dramat będzie miał premierę 12 listopada. Przedpremierowo pokazywany był w ramach Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (20-25 września 2021).

Akcja filmu rozgrywa się w latach 60. ubiegłego wieku w Warszawie, a bohaterką jest Kalina Jędrusik.

Kusi wdziękiem i seksapilem. Elektryzuje panów i oburza panie. Oto pierwsza seksbomba PRL i polska Marilyn Monroe. Kalina nie chce się wpisywać w ówczesny model kobiety. Żyje na własnych zasadach, co nie zawsze podoba się pruderyjnemu społeczeństwu i niektórym wpływowym osobom u władzy. Liczne skandale, życie w miłosnym trójkącie z mężem Stanisławem Dygatem (Leszek Lichota) i Luckiem (Krzysztof Zalewski), kontrowersyjne wypowiedzi i epatujące seksapilem stroje sprawiają, że Kalina zyskuje także miano naczelnej skandalistki PRL – czytamy w zapowiedzi prasowej.

Postać tę poznajemy w 1963 roku, kiedy jest szczęśliwą żoną Stanisława Dygata. Jednakże jej prywatne życie jest o wiele bogatsze. Okazuje się, że ma gorący romans z młodym piosenkarzem. Kalina tryska radością i czerpie z życia pełnymi garściami, co niekoniecznie podoba się innym. Bulwersuje, oburza. Staje się skandalistką. Trafia na „czarną listę”, a władze zakazują jej występów w telewizji. Szybko okazuje się, że za tą decyzją stoi prywatna zemsta za nieodwzajemnione uczucie....

reklama

Zobaczcie zwiastun!

W rolę tytułowej bohaterki wcieliła się Maria Dębska. Do roli Kaliny Jędrusik, zwanej polską Marilyn Monroe, przygotowywała się półtora roku.

Z jednej strony przygotowywałam się do tego intelektualnie i emocjonalnie, a z drugiej strony trzeba było zakasać rękawy i się po prostu fizycznie zmienić. Czułam, że przez ten czas jestem inną osobą. Miałam zmienione włosy i sylwetkę. Zostałam poproszona, żeby sporo przytyć do roli, co uważałam za bardzo potrzebne. W całym temacie seksu i kobiecości czułam się wtedy bardzo dobrze sama ze sobą. Czułam, że to niezbędne do zagrania Kaliny. Takie były wtedy standardy, może dzisiaj też powinny być. Przytyć 9 kilo i poczuć się seksownie – to było moje zadanie. I to się udało – podkreśla gwiazda filmu.

Bardzo ważne były przygotowania wokalne.

Oczywiście okazało się, że to nie jest takie proste – zaśpiewać jak ktoś inny. A jednocześnie zależało mi, żeby to było moje i prawdziwe. Żeby nie było kserówką, tylko emocjonalną wypowiedzią. Pół roku przed rozpoczęciem zdjęć zaczęliśmy nagrywanie piosenek. Kiedy wchodziłam na plan, musieliśmy mieć już wszystkie piosenki gotowe. I tak się stało – na planie śpiewałam z własnego playbacku. Obok mnie poza kadrem stał zawsze gigantyczny głośnik, z którego słyszałam samą siebie.

Jak zapowiadają realizatorzy, w filmie zobaczymy także inne postaci, które miały olbrzymi wpływ na rozwój polskiej kultury jak m.in.: Kazimierz Kutz (Borys Szyc), Tadeusz Konwicki (Paweł Tomaszewski) czy Jeremi Przybora (Rafał Rutkowski) i Jerzy Wasowski (Dariusz Basiński).

Zdjęcia do filmu „Bo we mnie jest seks” realizowano od 26 listopada 2019 do lutego 2020 roku w Warszawie, m.in. w Parku Rydza-Śmigłego, na ul. Czackiego i Smoczej, Pl. Konstytucji, na terenie kina „Tęcza”, w przestrzeni basenu w Pałacu Młodzieży (PKiN), w Teatrze Polskim, Teatrze Wielkim – sali im. Młynarskiego, na Torze Służewiec.

Film zdobył już pierwsze nagrody. Podczas 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Maria Dębska, otrzymała główną nagrodę za rolę kobiecą.

Źródła:

www.next-film.pl, www.filmweb.pl, www.filmpolski.pl

Polecamy e-book Mariusza Gadomskiego „Gdzie diabeł nie może. Morderczynie i filutki”

Mariusz Gadomski
„Gdzie diabeł nie może. Morderczynie i filutki”
cena:
14,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
155
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-46-4
reklama
Komentarze
o autorze
Magdalena Mikrut-Majeranek
Doktor nauk humanistycznych, kulturoznawca, historyk i dziennikarz. Autorka książki "Henryk Konwiński. Historia tańcem pisana" (2022), monografii "Historia Rozbarku i parafii św. Jacka w Bytomiu" (2015) oraz współautorka książek "Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań" oraz "Polityka senioralna w jednostkach samorządu terytorialnego", a także licznych artykułów naukowych. Miłośniczka teatru tańca współczesnego i dobrej literatury. Zastępca redaktora naczelnego portalu Histmag.org.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone