Blo[k] polityczno-satyryczno-historyczny, czyli co na zapiecku piszczy. Wpis drugi
Sebastian Adamkiewicz – celebryta, hochsztapler. Na Piotrkowskiej mówi się, że jest związany ze służbami specjalnymi, bo jego teksty są zbyt dobrze pozycjonowane w Internecie Kampania wyborcza się rozkręca. Jarosław Kaczyński sięgnął do tradycji. Kiedy inni dwoją się i troją, by ich kandydatury popierała Kasia Cichopek, a w ostateczności Edyta Herbuś, twarzą kampanii prezesa PiS-u został legendarny Dąb Bartek. Świetny pomysł, ten starszy pan nie wypomni nikomu zwierząt futerkowych.
***
Pod dębem na pewno nie powstawały piosenki wyborcze Grzegorza Napieralskiego. Sądząc po ich formie i treści, była to zapewne lipa.
***
Część brytyjskiej Polonii hołduje najwyraźniej sarmackim tradycjom. Na spotkaniu z Bronisławem Komorowskim udzieliły się jej iście szlacheckie emocje i w ferworze polemiki oraz sporów postanowiono prasnąć marszałka, p.o. prezydenta i PO kandydata przez łeb. Szablę zastąpił różowy gumowy penis... jakie czasy, taki oręż w walce politycznej.
***
Co jest najważniejsze dla Bronisława Komorowskiego? Jak informuje kolejny spot wyborczy, nie jest to gumowy penis, lecz odwaga... i rodzina, bez której nie dostałby kolacji. A czy bez prezydentury nie dostanie obiadu?
***
Nie milkną też komentarze w sprawie ujawnionych stenogramów z rozmów pilotów w kabinie prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem. Na jednym z blogów w salonie24 niejaki Kot z Cheshire szuka analogii między katastrofą smoleńską i gibraltarską. Święcie wierząc w to, że zarówno jeden jak i drugi wypadek był zamachem, stwierdza, iż: dalsze analogie mogą być już zbyt przykre, więc nie będę ich już kontynuował. No bo po co przypominać sfałszowane wybory i podporządkowanie kraju Rosji? Przecież wiadomo że dziś jest to nie do pomyślenia. Jak to nie do pomyślenia? Ja nawet wiem kto to zrobił! Te miliony „agentów Watykanu” ujawnione przez prof. Magdalenę Środę!
***
Już za tydzień na lotnisku w Bemowie będzie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Na jednej scenie, po raz pierwszy w historii, wystąpi Wielka Czwórka thrash metalu (Metallica, Slayer, Megadeth, Anthrax). Podobno w Warszawie z ulic znikają czarne koty, a i dziewic jakoś mniej.
***
We wspólnym jedzeniu kotów z pewnością nie będzie uczestniczyć szwedzka grupa power metalowa „Sabaton”, która swego czasu nagrała piosenkę o powstaniu warszawskim. Wcale nie dlatego, że nie ma na to ochoty. Po ostatniej akcji portalu pljestnaj.pl zachęcającej zespół do napisania piosenki o księdzu Jerzym Popiełuszce ([chcemy, aby „Sabaton” napisał piosenkę o ks. Jerzym i jego heroizmie] – piszą autorzy strony) grupa nie robi nic innego, tylko przyjmuje kolejne zamówienia wertując podręczniki do historii Polski dla klas gimnazjalnych i audycje TVP Historia. Na specjalną prośbę Rafała Ziemkiewicza i Jana Pospieszalskiego ma powstać piosenka o Żółkiewskim w Moskwie.
***
W Warszawie odbyły się uroczystości beatyfikacyjne błogosławionego (od niedzieli) księdza Jerzego Popiełuszki. W czasie procesji z relikwiami zmierzającej na plac budowy zwany Świątynią Opatrzności Bożej wierni rozwinęli transparent, który głosił: Jarosław dobrem zwycięży! Solidarni 2010 – żądamy prawdy! Maciek Maleńczuk miał rację – nie trzeba być domem, żeby być nawiedzonym.
***
Z okazji 600-lecia bitwy pod Grunwaldem Krzyżacy dostaną szansę na rewanż. 24 lipca odbędzie się bitwa pod... Grunwaldem, tyle że położonym w województwie łódzkim. Kilka kilometrów od Aleksandrowa Łódzkiego znajduje się bowiem wioska o nazwie identycznej jak jej bardziej znany odpowiednik. Jak zapewniają lokalne władze, zabawa będzie przednia, a zakuci w przyłbice rycerze nawet nie zauważą różnicy. Specjalną atrakcją ma być zmartwychwstanie wielkiego mistrza, który z Jungingena Szarego zmieni się w Białego.
***
Janusz Korwin-Mikke podzielił się z Wirtualną Polską licznymi przemyśleniami. Pomijając fakt, że zna się na wszystkim, a wiedzę czerpie z wewnętrznej mądrości, uwielbia odwoływać się do historii. Stwierdził m.in. że demokracja to zły ustrój, czego dowodzi upadek I Rzeczpospolitej. Na pytanie dziennikarki, jaką drogą sam by poszedł, stwierdził, że Napoleona III. Doskonały pomysł – demokracja szlachecka istniała 300 lat (a jak się uprę, to nawet 400), a Cesarstwo Napoleona III – 18.
***
Janusz Korwin-Mikke swoją znajomością historii chwali się też w kontekście nowych urzędów, jakie chciałby utworzyć. Jednym z pierwszych moich posunięć będzie przywrócenie urzędu hetmana polnego, który w czasie pokoju zajmuje się wizytowaniem jednostek, natomiast w wypadku wojny obejmuje dowództwo nad siłami zbrojnymi. [...] ten urząd istniałby obok funkcji szefa MON, odpowiednika hetmana wielkiego, który zarządza pieniędzmi. [...] chciałbym przywrócić roczki sądowe, które działały w Polsce przed rozbiorami. Do danej miejscowości zjeżdżał sędzia nie z tego miasta, nie wiedział z góry, jaką sprawę dostanie, bo ją losował. Przed wejściem na salę sądową zakładał perukę, co jest sprawą bardzo istotną, bo dzięki temu na ulicy nikt nie mógł go poznać – powiedział kandydat na prezydenta. Panie Januszu, zanim powie Pan coś o administracji, urzędach i sądownictwie w Rzeczpospolitej Obojga Narodów, warto o nich troszkę poczytać, a nie wciskać ludziom kit! Choć rozumiem, że jeśli robi się coś od kilkudziesięciu lat, to trudno przestać.
***
Historyczną porażkę odnieśli polscy piłkarze w towarzyskim meczu z Hiszpanią. Nie chcę przypominać wyniku, ale ciągle zastanawiam się, jak to możliwe, że ktoś, kto rozegrał 70 spotkań w sezonie, jest mniej zmęczony od kogoś, kto rozegrał ich najwyżej 30.
Biorąc przykład z polskich piłkarzy, zmęczyłem się pisaniem o wydarzeniach z ostatniego tygodnia. Na kolejny Blo[k] trzeba poczekać 7 dni.
Zredagował: Roman Sidorski
