Bartosz Kruszyński – „Kariery oficerów w II Rzeczypospolitej” – recenzja i ocena
Wojsko Polskie anno domini 1918 przypominało raczej gromadę rozbitków niż sprawną siłę zbrojną. Mimo to, polskie siły zbrojne odniosły militarny sukces. U jego podstaw leżała nie tylko olbrzymia ofiarność społeczeństwa, ale i praca wielu oficerów pochodzących z różnych środowisk, lecz walczących o ten sam cel. To oni uformowali WP na przyszłe lata i mieli niemały wpływ na wychowanie swych następców. Dalsze wydarzenia sprawiły, że zyskali olbrzymi wpływ na polską politykę. Bez zrozumienia, kim był polski oficer, nie można przystąpić do badania historii II RP.
Garść liczb
Omawiana praca liczy sobie łącznie 504 strony, z czego treść właściwa zajmuje 406 z nich. Całość wzbogacono 60 fotografiami zamieszczonymi na 24 nienumerowanych kredowych stronach Co ciekawe, niektóre z nich zrobione zostały w pozach sugerujących, że nie wykonano ich z myślą o pokazywaniu komukolwiek.
Autor i oficerowie
Kruszyński bardzo szczegółowo wyjaśnia, w jaki sposób postanowił podejść do opisywanego przez siebie tematu; cytując: „W niniejszej książce dokonano analizy różnych aspektów karier oficerskich służby czynnej Wojska Polskiego w latach 1918 – 1939, z uwzględnieniem przepisów regulujących służbę oficerską”. Do przedstawienia materiału używa „(...) metody biograficznej, opartej na analizowaniu poszczególnych przypadków i zjawisk”. Takie podejście ma swoje dobre i złe strony. Autor wykazuje się doskonałą wiedzą nt. regulaminów i potrafi ją przekazać czytelnikowi w jasny i klarowny sposób, co jest jedną z najważniejszych zalet tej pracy. Większy problem sprawia wykorzystanie wspomnień oficerów lub ich rodzin.
Przede wszystkim, cały czas trzeba pamiętać o zniszczeniach dokonanych zarówno w materiale archiwalnym jak i ludzkim wywołanych przez wojnę i późniejszą walkę z „pozostałościami” systemu sanacyjnego prowadzoną w PRL. Utworzenie całościowego i wyczerpującego obrazu przedwojennego WP jest już niemożliwe. Co więcej, autor analizując „poszczególne przypadki” skupia się mimowolnie na skrajnościach. W „Karierach...” znajdziemy więc sporo informacji o pijaństwie, chorobach wenerycznych i kuriozalnym podejściu do kwestii „honoru”, jednak w tym tłumie ciekawych (lub tragicznych) postaci ginie nam gdzieś ten „zwykły” uczciwy oficer, nie nadużywający alkoholu, wierny swej żonie i nie wyzywający podwładnych w fantazyjny sposób. Owszem, tacy ludzie są gdzieś obecni, ale przede wszystkim pod postacią suchych danych statystycznych. Jeżeli czytelnik o nich zapomni, otrzyma dość wykoślawiony obraz polskiego przedwojennego korpusu oficerskiego.
Wartą podkreślenia cechą „Karier...” jest całkowita bezstronność autora w kwestiach politycznych. Kruszyński wchodząc w zagadnienia związane np. bezpośrednio z Józefem Piłsudskim stara się wyczerpująco przedstawić argumenty wszystkich zainteresowanych stron. W żadnym momencie nie staje się młotem do okładania którejś z partii, unika również ostrych ocen moralnych pod adresem oficerów. Moim zdaniem, książka ta może być uznawana za wzór obiektywności naukowej, godnej naśladowania przez każdego badacza.
Podsumowanie
Praca Kruszyńskiego jest dużym krokiem w kierunku całkowitego poznania życia kadry przedwojennego Wojska Polskiego, jednak z przyczyn obiektywnych ten cel nigdy nie zostanie osiągnięty. Warto jednak nie ustawać w wysiłkach mających na celu zebranie jak największej ilości informacji, by utworzyć choć niepełny obraz. Ważną częścią tych prac są „Kariery...”, które powinny znaleźć się na półce każdego miłośnika tego okresu.
Redakcja: Michał Przeperski