BON VIVANCI PRL-u - specjalne wydanie tygodnika „Ale Historia” już 24 marca!

opublikowano: 2014-03-23, 18:45
wszelkie prawa zastrzeżone
Z WSTĘPU: „Wchodzimy za opłotki miejskiej legendy. Co w niej prawdziwe, co przesadzone, a co wymyślone dla draki? Sprawdzić to trudno, a i bez sensu, Legenda ta rodziła się w czasach, kiedy późnolistopadowy deszcz był bardziej dokuczliwy i paskudny niż dzisiaj, a ze zmokłych, dziurawych warszawskich ulic, z murów pokrytych liszajami skruszałego tynku wydobywał kolejne, jeszcze bardziej dołujące odcienie szarości, smutku i beznadziei. Czyli w latach 50. i 60. a umocniona została w dekadzie następnej...”
reklama

W NUMERZE M.IN.:

  • Hłasko nie był brutalem i alkoholikiem rozkochującym kobiety, tylko wrażliwym chłopakiem. Pił, żeby odreagować życie. To nie on uwodził kobiety, to kobiety jego uwodziły.
  • Bokser, pijak i dziwkarz - mówił o sobie Tyrmand. Tymczasem nosił okulary, był niski i raczej słaby, pił umiarkowanie, a dziwkarzem był nie większym niż inni w jego środowisku.
  • Frykowski. Utracjusz z talentami do: bitki, wypitki i roztaczania wokół siebie nimbu złotego młodzieńca. Wystarczyło, żeby z Polańskim, Komedą i innymi tworzyć legendę
  • Wszyscy kochali Himilsbacha i Maklakiewicza. Dla sfrustrowanego narodu stanowili dowód, że nie trzeba wyglądać jak Beata Tyszkiewicz, żeby zrobić karierę - opowiada Janusz Głowacki
  • Młodym zawsze się wydaje, że wynaleźli seks. Nam też się tak wydawało.. - wspomina reżyser Janusz Majewski.
  • A także: jakie były najpiękniejsze dziewczyny Warszawy lat 60.? Gdzie można je było spotkać w dzień, a gdzie w nocy? I jak się je podrywało?

Więcej w specjalnym wydaniu tygodnika ALE HISTORIA! - Bon vivanci PRL-u. Numer dostępny również w wersji cyfrowej w AppStore w wersji na iPada.

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone