Austria upamiętni dezerterów z Wehrmachtu
Wiedeńska rada miasta (przy sporym udziale koalicji złożonej z zielonych i socjaldemokratów) postanowiła, że w 2013 r. w centrum Wiednia odsłonięty zostanie pomnik ku czci dezerterów z Wehrmachtu. Należy przypomnieć, że już dwa lata temu ci, którzy zbiegli z armii niemieckiej podczas II wojny światowej, zostali oficjalnie zrehabilitowaniu na mocy uchwały austriackiego parlamentu.
Na miejsce wzniesienia monumentu nieprzypadkowo wybrano znajdujący się w centrum austriackiej stolicy Plac Bohaterów (Heldenplatz). To właśnie na nim 15 marca 1938 r., Adolf Hitler publicznie ogłosił przyłączenie Austrii do Niemiec. O tym, kto opracuje projekt wspomnianego pomnika, zadecyduje Komitet Ofiar Nazistowskiego Wojskowego Wymiaru Sprawiedliwości. Co ciekawe, na jego czele stoi Richard Wadani, były żołnierz Wehrmachtu, który zdezerterował z armii w 1942 r. podczas pobytu we Francji.
Decyzja władz Wiednia o budowie pomnika poświęconego dezerterom z Wehrmachtu to kolejny krok Austrii na drodze do zamknięcia hitlerowskiego rozdziału swej przeszłości. W kraju, który przez siedem lat tworzył jeden twór państwowy z nazistowskimi Niemcami, dezercja uchodziła za czyn haniebny i przestępczy. Po dziś dzień wśród austriackiego społeczeństwa pokutuje przeświadczenie, że ludzi, którzy zbiegli z armii, należy traktować jako zdrajców. Pomnik oraz debata dotycząca jego wzniesienia może zmienić te wyobrażenia – powiedział austriacki analityk Thomas Geldmacher.
Publiczna debata na temat rozliczenia się z historią została podjęta w Austrii na początku lat 80. ubiegłego stulecia. Jej efektem było m.in. ogłoszenie (w 2007 r.) błogosławionym Kościoła rzymskokatolickiego Franza Jägerstättera (1907–1943), który za odmowę służby w Wehrmachcie został skazany na karę śmierci, a następnie rozstrzelany.
Według szacunków w trakcie II wojny światowej w armii niemieckiej służyło ok. 1,3 mln Austriaków, z czego 15–20 tys. zdezerterowało.
Źródła: bbc.co.uk ; wiadomosci.gazeta.pl.
Korekta: Agnieszka Kowalska