Archeolodzy: w tym sezonie odbędzie się mniej badań terenowych

opublikowano: 2020-06-30, 11:38
wszelkie prawa zastrzeżone
Letnie miesiące to najlepszy czas na prowadzenie badań archeologicznych. Jednak w tym roku ze względu na epidemię koronawirusa odbędzie się ich mniej lub będą prowadzone na mniejszą skalę – wynika z informacji przekazanych PAP przez instytuty archeologii.
reklama

Epidemia koronawirusa spowodowała, że w marcu studenci musieli opuścić uniwersytety i rozpocząć zdalne nauczanie. Zawieszono też zajęcia laboratoryjne. Z uwagi na to, że zagrożenie COVID-19 jeszcze nie minęło, pod znakiem zapytania stoją również badania terenowe prowadzone przez instytuty archeologii.

„Podczas tegorocznego sezonu letniego nie będziemy prowadzić ćwiczeń terenowych ze studentami. Nie możemy też, zgodnie z zarządzeniem rektora UŁ, prowadzić praktycznie żadnych badań terenowych. Skupiamy się zatem na pracy gabinetowej” – poinformował PAP dr Olgierd Ławrynowicz, zastępca dyrektora Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Prace archeologiczne, zdjęcie poglądowe (fot. Axel Hindemith, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Unported).

Inaczej wygląda sytuacja w Instytucie Archeologii UW. Dyrektor instytutu, prof. Krzysztof Jakubiak powiedział PAP, że władze uczelni podchodzą do rozpoczęcia każdego projektu terenowego w sposób indywidualny. „Monitorujemy sytuację epidemiczną, tak w kraju, jak i za granicą, tam, gdzie prowadzimy wykopaliska" – podkreślił. Dodał, że ostateczną decyzję w kwestii rozpoczęcia projektu podejmuje rektor ds. naukowych, ale projekt musi uzyskać również zgodę ze strony władz instytutu.

Dyrektor IA UW szacuje, że na 20 ekspedycji zagranicznych w teren nie pojedzie 5-6 z nich. Archeolodzy wyjadą do Tunezji i na Sycylię, ale raczej nie do Armenii, gdzie sytuacja epidemiczna jest niepewna. Większość ekspedycji zagranicznych na UW odbywa się pod koniec sierpnia i we wrześniu; ewentualna decyzja o ich uruchomieniu zostanie podjęta później – zaznaczył prof. Jakubiak.

Z kolei na kilkanaście krajowych ekspedycji IA UW tylko kilka nie odbędzie się ze względu na trudne warunki sanitarne w miejscu ich prowadzenia. A skład ekip wykopaliskowych w projektach, które się rozpoczną będzie nieco okrojony – w wykopach będzie mniej studentów, by spełnić wytyczne związane sanitarne. „To oczywiście spowolni prace wykopaliskowe, ale ich nie zablokuje" – dodał prof. Jakubiak.

Instytut Archeologii i Etnologii PAN zaś wstrzymał się z badaniami zagranicznymi, a jeśli chodzi o krajowe badania, czeka z decyzją o ich uruchomieniu – wynika z informacji przekazanych PAP przez dyrektora IAiE PAN, prof. Mariana Rębkowskiego. Dodał, że epidemia i związane z nią ograniczenia zaczęły się jeszcze przed sezonem badań terenowych.

„Nie musieliśmy właściwie niczego wstrzymywać, ale też i nie rozpoczynaliśmy nowych akcji. Wyjątkiem były pojedyncze wyjazdy na badania ratownicze lub nieinwazyjne, na realizację których mieliśmy uprzednio podpisane umowy, a inwestorzy (np. budowa drogi) nie przyjmowali do wiadomości ewentualnego wydłużenia terminów" – podkreślił. Prof. Rębkowski dodał, że teraz zaczyna się najlepszy okres dla prowadzenia wykopalisk.

Archeolodzy w rozmowach czasami wskazują, że nie mają czasu na opracowanie materiałów odkrywanych w czasie wykopalisk. Prof. Rębkowski zapytany, czy chwilowy przestój może mieć pewne zalety stwierdził, że jest ich niewiele. „Jednym z tych (plusów – przyp. PAP), na które liczę, to wzrost liczby publikacji przygotowanych do druku przez naszych pracowników; okres >>zamrożenia<< działalności terenowej i nawet wizyt w pracy sprzyjał, jak sądzę, pisaniu. Opracowywanie źródeł ze starszych badań nie było raczej możliwe, wobec ograniczonego – jeśli w ogóle – dostępu do magazynów (gdzie znajdują się zabytki – PAP)" – dodał.

W teren wyruszą wszystkie trzy zaplanowane krajowe ekspedycje Wydziału Archeologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ich uczestnicy będą wyposażeni w maseczki, płyny dezynfekujące i rękawiczki – zapewnił dziekan Wydziału Archeologii UAM prof. Andrzej Michałowski. W teren nie wyjadą jednak osoby realizujące projekty w Turcji, Grecji i na Ukrainie.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Szymon Zdziebłowski

POLECAMY

Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!

Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!

Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone