Archeolodzy: średniowieczne groty włóczni były bogato zdobione

opublikowano: 2019-01-28, 10:11
wszelkie prawa zastrzeżone
Dziesiątki średniowiecznych grotów włóczni odkrytych w jeziorze obok wyspy Ostrów Lednicki było bogato zdobionych – ustalili naukowcy w czasie najnowszych badań. Do tej pory myślano, że była to rzadsza praktyka. Broń ta trafiła do wody w czasie najazdu czeskiego w XI w.
reklama

Na wyspie Ostrów Lednicki (woj. wielkopolskie) w X-XI wieku znajdował się jeden z głównych ośrodków państwa pierwszych Piastów. W pałacu na wyspie rezydowali m.in. książę Mieszko I oraz król Bolesław Chrobry, a także jego syn, król Mieszko II.

Po śmierci Mieszka II doszło do kryzysu i buntu poddanych. Sytuację tę wykorzystał książę Czech Brzetysław I i zbrojnie najechał ziemie Piastów, gdzie zrabował ogromne bogactwa niszcząc przy tym liczne grody w tym właśnie ten znajdujący się na Ostrowie Lednickim.

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat archeolodzy podwodni odkryli w sumie ok. 300 egzemplarzy uzbrojenia. Te zalegały głównie po zachodniej stronie wyspy i wzdłuż pozostałości dawnych mostów. Naukowcy uważają, że są to świadectwa walk z Czechami. Wśród broni były miecze czy kolczugi, ale również 60 włóczni. To te ostatnie zostały szczegółowo przeanalizowane w ostatnich miesiącach przez naukowców.

Sławno, obszar krajobrazu kulturowego: otoczenie wyspy Ostrów Lednicki (fot. Tomasz Stachowiak, opublikowano na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska).
„Największym zaskoczeniem było dla nas odkrycie bogatych zdobień na połowie z badanych włóczni. Do tej pory nie były one wyraźnie widoczne, z tego względu, że tuż po wyjęciu z wody pokryto je specjalną substancją, która miała zapobiec ich korozji” – opowiada PAP koordynator projektu, archeolog Paweł Sankiewicz z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Naukowiec podkreśla, że badany przez niego zbiór średniowiecznych włóczni to największy tego typu zespół znany z obszaru Polski.

Badane włócznie miały nawet ponad pół metra długości, dlatego na ich powierzchni było mnóstwo miejsca do wykonania zdobień. Groty były z żelaza, ale kilka zdobień wykonano również srebrem i złotem.

„Metale te w postaci drucików lub tasiemek były wklepywane młoteczkami w powierzchnię broni” – opowiada Paweł Sankiewicz. Ornamentacja tulejek grotów składała się głównie z wyobrażeń splotów roślinnych, a w głównej części ostrza – na liściu dominował motyw tzw. dziweru (naprzemienne zastosowanie miękkiego i twardego żelaza, które różniło się barwą) czy wilczych zębów. Wiele ostrzy zdobionych było też podłużnymi liniami biegnącymi wzdłuż krawędzi ostrzy. Czasem ornament tworzyło specyficzne wykończenie stopu żelaza, z którego wykonano grot.

Według Sankiewicza wczesnośredniowieczne groty włóczni o bogato ornamentowanych liściach są rzadkie nie tylko na terenie Polski, ale i w Europie. „Zdobienie świadczy o tym, że były to wyroby luksusowe, zatem używane przez osoby wysoko postawione. Tak duża ich liczba była dla nas zaskoczeniem. Oznacza to, że ich właściciele uczestniczyli w bardzo krwawych walkach i być może w nich zginęli” – zauważa archeolog.

reklama

Naukowcy nie byli w stanie ustalić na podstawie zdobień, jakie groty należały do strony polskiej, a które do czeskiej konfliktu. Niektóre motywy zdobnicze wskazywały wręcz, że te mogły zostać wykonane w Skandynawii oraz terytoriach bałtyjskich. „Być może część obrońców pochodziła z tamtych rejonów” – dodaje Sankiewicz.

Badacze wykonali jednak również analizy składu stopu metalu, licząc, że w ten sposób uda się im ustalić, gdzie została wykonana broń, a pośrednio – do kogo należała.

Analizy wykazały, że liczbowo przeważało wśród broni uzbrojenie wykonane z surowców z lokalnych wychodni, czyli najprawdopodobniej większa ich liczba należała do wojów pokonanych przez wojska czeskie. W parze z takim wnioskiem idzie też analiza typów grotów – takie wykonywano właśnie na terenie Wielkopolski.

„Z całą pewnością możemy powiedzieć, że uzbrojenie używane przez wojów polskich nie pochodziło jedynie z miejscowej produkcji” – mówi Sankiewicz. Jednak potrzeba pamiętać, że w okresie wczesnego średniowiecza żelazo było surowcem cennym i zniszczone przedmioty ponownie przetapiano. Dlatego surowiec nie zawsze wykorzystywano tylko w okolicy, z której pochodził – zauważa archeolog.

„Są również egzemplarze, których kształt i technologia wskazują na obcą produkcję i potwierdzają to odmienne wyniki analizy metaloznawczej. Jednak z uwagi na niewielką liczbę podobnych badań nie jesteśmy jeszcze w stanie szczegółowo określić, gdzie dokładnie znajdują się wychodnie rud, z których określone stopy pochodzą. W kolejnych latach w tej kwestii z pewnością przybędzie analiz z obszaru całej Europy i będziemy mogli je porównać z naszymi wynikami” – uważa Sankiewicz.

Część z grotów znaleziono z umieszczonymi w nich fragmentami drewna. Naukowcy ustalili, że był to najczęściej jesion. „Zapewne dlatego, że włócznia wykonana z takiego drewna najbardziej nadawała się do rzucania na nawet duże odległości, jak i walki wręcz. Stosowali je zarówno wojownicy piesi, jak i konni” – uważa lider projektu badawczego.

Analizy zostały wykonane dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Szymon Zdziebłowski

Polecamy e-book Antoniego Olbrychskiego – „Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy”:

Antoni Olbrychski
„Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy”
cena:
Wydawca:
Michał Świgoń PROMOHISTORIA (Histmag.org)
Liczba stron:
71
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-07-5

Książka dostępna również jako audiobook!

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone