Andrzej Chwalba – „1919. Pierwszy rok wolności” – recenzja i ocena
Andrzej Chwalba – „1919. Pierwszy rok wolności” – recenzja i ocena
Na fali zainteresowania tematyką odzyskania niepodległości w 1918 roku na naszym rynku wydawniczym ukazała się książka, która w pewnym sensie kontynuuje ten wątek. „1919. Pierwszy rok wolności” to kolejna publikacja profesora Andrzeja Chwalby, którego wkładu w badanie dziejów historii Polski nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Po jego zeszłorocznych książkach poświęconych okresowi I wojny światowej na warsztat historyka trafił tym razem tytułowy pierwszy rok organizowania polskiej państwowości. Zakończenie wielkiego konfliktu i porażka państw zaborczych stworzyły idealne warunki dla odzyskania niepodległości przez Polaków. Podczas gdy w Paryżu wciąż trwały obrady konferencji pokojowej, a na wschodzie majaczyło zagrażające przyszłości Polski widmo bolszewizmu, mieszkańcy niedawnych ziem pod zaborami musieli stawić czoła licznym przeciwnościom oraz zagrożeniom, aby doprowadzić do zbudowania silnego i stabilnego państwa.
Autor recenzowanej książki podszedł do tematu problemowo i poszczególne rozdziały poświęcone są osobnym kwestiom. Z racji, że liczne procesy unifikacyjne miały swój początek jeszcze w roku wcześniejszym autor nie zamyka się w sztywnych ramach czasowych tytułowego 1919 roku. Swoje rozważania Chwalba rozpoczyna od pochylenia się nad znaczeniem daty 11 listopada 1918 roku dla ówczesnych Polaków. W kolejnych rozdziałach książki autor śledzi reorganizację i budowę aparatu administracyjnego, problemy aprowizacyjne, finansowe, a także proces odbudowy i adaptacji do nowych warunków społeczno-politycznych. Co ciekawe, przygląda się reakcjom poszczególnych grup społecznych na odzyskanie niepodległości, również tym niechętnym i sceptycznym.
Istotnym zagadnieniem jest budowa struktur aparatu policyjnego i wojska oraz ochrona ziem polskich przed wrogiem zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym. Ostatni rozdział poświęcono stosunkom polsko-żydowskim w ujęciu lokalnym oraz na płaszczyźnie międzynarodowej. Przy okazji omawiania poszczególnych kwestii autor uwypukla podobieństwa oraz różnice pomiędzy poszczególnymi ziemiami dawnych zaborów, prezentując przy tym szeroką i zróżnicowaną panoramę problemów i wyzwań stojących przed całym narodem.
Chociaż nie sposób uciec od zagadnień politycznych w tego typu publikacji, to wydaje się, że dla Chwalby ważniejsze było zarysowanie kwestii społecznych i gospodarczych. Dziedzictwo zaborów i wojny odcisnęło swoje piętno na sytuacji wewnętrznej ziem polskich. Chaos organizacyjny, zniszczenia, choroby i walka o granice to tylko niektóre z przeszkód, którym Polacy musieli stawić czoła. Na kartach książki kwestie o skali ogólnopaństwowej, takie jak powstanie wielkopolskie czy wybory do Sejmu Ustawodawczego, sąsiadują z codziennymi bolączkami ludności: brakiem żywności, opału, środków do życia. Warto tutaj zaznaczyć, że autor nie omawia szczegółowo poszczególnych etapów chociażby wspomnianego powstania czy też działań wojennych na wschodzie – zakłada, że czytelnik posiada podstawową wiedzę historyczną i skupia się na przybliżeniu ogólnego obrazu ówczesnego społeczeństwa i kolejnych etapach kształtowania się polskiej państwowości.
Niewątpliwym walorem książki są wykorzystywane przez autora liczne cytaty z pamiętników oraz wspomnień, a także artykułów prasowych, dzięki którym jesteśmy w stanie poznać ówczesne opinie i relacje na gorąco. Drobnym minusem może być dla zainteresowanego czytelnika brak aparatu naukowego tudzież bibliografii źródeł (wypisane są tylko opracowania), dzięki którym można sięgnąć do cytowanych fragmentów. Wynika to zapewne z przyjętej formuły samej publikacji – nie jest to sucha, naukowa analiza historyczna czy też podręcznikowy wykaz najważniejszych dat i wydarzeń, ale napisana przystępnym stylem opowieść snuta przez wybitnego znawcę tematu. Dzięki temu sama publikacja może trafić w gusta nie tylko historyków, ale również szerszego grona czytelników zainteresowanych tym przełomowym okresem w naszych dziejach.
Książkę „1919” Andrzeja Chwalby polecam uwadze i lekturze, ponieważ jest to niezwykle ciekawa i rzetelna opowieść o początkach II Rzeczpospolitej i podjętym przez naród trudzie utrzymania odzyskanej po wojnie niepodległości.