Alkomaty: historia urządzeń ratujących życie kierowców

opublikowano: 2022-08-08, 05:02
wszelkie prawa zastrzeżone
Alkomaty to urządzenia, które niejednemu kierowcy uratowały życie – zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Ich historia wbrew pozorom nie jest jednak wcale tak długa. Kiedy powstał alkomat i co wspólnego mają z tym… króliki?
reklama
Pracownik US Transportation Systems Center prezentujący alkomat, 1972 r. 

Alkomaty – niełatwe początki

Wszystko zaczęło się od angielskiego doktora Francisa E. Anstiego. On to w 1874 roku odkrył, że powietrze wydychane przez osoby, które spożyły wcześniej trunek alkoholowy, zawiera coś więcej, niż tylko azot, tlen i dwutlenek węgla. W jego składzie znajduje się również alkohol. Chociaż odkrycie to miało niewątpliwie przełomowe znaczenie, w tamtym czasie nie odegrało większej roli – pierwszy prototyp alkomatu stworzono dopiero kilkadziesiąt lat później. W międzyczasie na świecie otwierano kolejne oddziały fabryk samochodowych i w efekcie na ulicach pojawiało się coraz więcej samochodów. Wraz z nimi na ulicach pojawili się niestety również pijani kierowcy.

Pierwszy udokumentowany przypadek zatrzymania kierowcy prowadzącego pod wpływem alkoholu pochodzi z 1897 roku. Funkcjonariusze policji zatrzymali wówczas w Londynie George’a Smitha, który kompletnie pijany wjechał w ścianę budynku. Sprawca wypadku musiał zapłacić karę wynoszącą 25 szylingów. Co jednak ciekawe, była to kara za uszkodzenie obiektu – zakaz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu wprowadzono w Anglii dopiero w 1925 roku. Nie lepiej było pod tym względem w Polsce.

Po raz pierwszy taki zakaz pojawił się w naszym kraju dopiero w 1928 roku, w Rozporządzeniu Ministra Robót Publicznych i Spraw Wewnętrznych. W 51. punkcie tego aktu znalazł się zapis mówiący o tym, iż:

 zabrania się kierowcy prowadzić pojazd będąc w stanie nietrzeźwym.  

Tak sformułowany zapis pozostawał jednak początkowo martwy. Nie przewidziano bowiem żadnej konkretnej kary za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Do tego pojawił się problem dający o sobie znać również w innych krajach – w jaki sposób ocenić u kierowcy poziom stężenia alkoholu we krwi?

Alkomat - zanim się pojawił

Wzbogacanie kolejnych ustawodawstw o przepisy zabraniające jazdy pod wpływem alkoholu stawiało policjantów w trudnym położeniu. Z jednej strony nie było bowiem dokładnie sprecyzowanych limitów dopuszczalnego stężenia alkoholu w organizmie. Z drugiej – co gorsze – brakowało również odpowiednich narzędzi weryfikacyjnych. Wobec tego funkcjonariusze zmuszeni byli polegać na własnych przeczuciach. W grę wchodziła najczęściej metoda na oko i węch – policjanci badali zapach wydychanego przez kierowcę powietrza oraz sprawdzali czy jego oczy nie nabiegły krwią, czy nie plącze mu się język oraz czy nie stracił równowagi – poprzez test prostego przejścia po wyznaczonej linii czy złapanie nosa z zamkniętymi oczami.

Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi w krajach europejskich g/dl

Metody te były jednak zawodne i opierały się w głównej mierze na subiektywnej ocenie funkcjonariusza, a co za tym idzie – nie potwierdzały obecności alkoholu w organizmie. Dlatego z biegiem czasu zaczęto wyposażać policjantów w przenośne zestawy do pobierania krwi. Jednocześnie uczeni prowadzili jednak prace nad skonstruowaniem urządzenia, który pozwoliłoby oszacować stężenie alkoholu we krwi z wydychanego powietrza. Metoda ta miała istotną przewagę nad analizą krwi. Sprowadzała się ona do nieinwazyjności, krótkiego czasu badania oraz braku potrzeby korzystania ze specjalistycznego sprzętu i wykwalifikowanego personelu medycznego. Te właśnie wnioski utorowały drogę do nowego wynalazku. To właśnie alkomaty miały z czasem rozwiązać rozwiązać ten problem!

reklama

Alkomaty: historia, wynalezienie i udoskonalanie urządzeń

Pierwsze informacje o możliwości badania etanolu w wydychanym powietrzu dla oceny zawartości alkoholu we krwi pojawiły się w latach dwudziestych XX wieku, w pracach takich uczonych, jak Emil Bogen (1927 rok) czy Göran Liljestrand i Paul Linde (1930 rok). Prace te, jak i intensyfikacja badań nad skonstruowaniem odpowiedniego urządzenia, przyniosły oczekiwane skutki. W 1931 roku wykonano pierwszy aparat badający stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego wynalazcą był amerykański biochemik i toksykolog dr Rolla Neil Harger.

Stworzone przez niego urządzenie o nazwie The Drunkometr miało wielkość mniej więcej pudełka od butów. W jego środku znajdował się balonik, do którego  wdmuchiwano powietrze, które przechodziło przez zakwaszony roztwór nadmanganianu potasu. Jeśli roztwór zmienił kolor, był to znak, że w powietrzu znajduje się alkohol, a im zmiana barwy była intensywniejsza, tym większe było jego stężenie. Chociaż mechanizm działania Drunkometru wydaje się prosty, szkolenie osób obsługujących to urządzenie trwało kilkadziesiąt godzin! Co ciekawe, podczas testowania przełomowego urządzenia zginęło kilkadziesiąt królików doświadczalnych.

Policjant z "Drunkometrem" w Tallahassee na Florydzie, 1953 r.

Chociaż amerykański uczony przedstawił Drunkometr w 1931 roku, odpowiedni patent przyznano mu dopiero kilka lat później. Pierwszy raz policjanci wykorzystali go zaś w Sylwestra w 1938 roku w Indianapolis. W taki sposób urządzenie służyło funkcjonariuszom przez blisko dwadzieścia lat – w latach pięćdziesiątych XX wieku zostało zastąpione przez Breathalyzer.

Urządzenie to skonstruował amerykański wynalazca Robert Frank Borkenstein, współpracownik Hargera. W odróżnieniu od Drunkometra, Breathalyzer był dużo łatwiejszy w obsłudze, a jednocześnie bardziej zaawansowany – nie posiadał już balonika, a dwie fotokomórki, dwa czujniki i sensor do badania pobieranej próbki powietrza. To znacznie ułatwiło badania i zwiększyło ich wiarygodność. Na tym jednak rozwój alkomatów się nie zatrzymał. W połowie lat siedemdziesiątych XX wieku Tom Jones stworzył pierwszy alkomat elektrochemiczny. Urządzenie to wykorzystywane jest do badania poziomu alkoholu we krwi po dziś dzień, a alkomaty są ważnym elementem wyposażenia pijących alkohol kierowców.

Sponsorem materiału jest sklep Alkopatrol.pl. Zobacz dostępne alkomaty z szerokiej oferty urządzeń. Możliwa jest również kalibracja alkomatu w atrakcyjnej cenie! 

Bibliografia

Źródła

  • Rozporządzenie Ministra Robót Publicznych i Ministra Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Ministrem Spraw Wojskowych z dnia 27 stycznia 1928 r. o ruchu pojazdów mechanicznych na drogach publicznych, Dz.U. 1928 nr 41 poz. 396.

Opracowania

reklama
Komentarze
o autorze
Redakcja
Redakcja Histmag.org

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone