Ale Historia, 9 października w Wyborczej
200. ROCZNICA ŚMIERCI TADEUSZA KOŚCIUSZKI. Naczelnik z krwi i kości. Kościuszko w młodości preferował sentymentalny wzorzec miłości. Gdy zakochał się z wzajemnością w Ludwice Sosnowskiej, córce wpływowego senatora, a rodzice oblubienicy nie zgodzili się na ich związek, chciał porwać ją i potajemne poślubić. Ostrzeżony senator wywiózł jednak córkę z Sosnowicy.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Uwięzieni na nieludzkiej ziemi. Małżeństwo Czerwonogradzkich było jednym z wielu, które trafiły do portu w Krasnowodzku latem 1942 roku. Ich historia nie różniła się od przeżyć innych Polaków w ZSRR: wywózka w lutową noc 1940, kołchoz, praca od świtu do zmierzchu; latem 1941 „amnestia”. Przyjechali z nadzieją na wydostanie się z niewoli radzieckiej. On – żołnierz – wypłynął, ona – pozostała. To przykład jeden z tysięcy.
- HISTORIA SZPIEGOWSKA. Potrójny agent admirała Canarisa. W maju 1945 r. Gero von Gaevernitz, agent amerykańskiego OSS, poprzedniczki CIA, przesłuchiwał niejakiego Josefa Müllera. We wspomnieniach pisał, że nie mógł się oderwać od jego nieprawdopodobnych opowieści o nieznanej niemieckiej opozycji. W końcu zapytał: „Czy nie zechciałby pan pracować dla nas?”.
- Jak ksiądz Stanisław z celibatem walczył. Przyroda ubrała kobietę we wszystkie ponęty naszych zmysłów. Kazała nam kochać ją i pożądać. Któż zdradzi tajemnicę tego pociągu do niej, skoro ona posiada więcej ponęty niż my rozumu – pisał w XVI w. ksiądz katolicki Stanisław Orzechowski.
reklama
Komentarze