Ale Historia, 9 lipca w Wyborczej
Jak w III Rzeczypospolitej spieraliśmy się o aborcję? Dominika Wielowieyska prześledziła historię polskiej walki o zmianę prawa aborcyjnego.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Rozwiałbym nadzieje tych, którzy liczą na to, że gdy zmieni się władza w Polsce, to polsko-ukraiński spór o Wołyń zniknie. Znaczną część napięcia politycznego można oczywiście usunąć, choćby poprawiając ustawę o IPN, ale to nie zmieni diametralnie odmiennej po obu stronach oceny tego, co wydarzyło się 75 lat temu – Rozmowa Adama Leszczyńskiego z prof. Grzegorzem Motyką pt. Wołyń ’43, polsko-ukraiński klincz pamięci.
- Futbol w Ziemi Świętej. Trwają mistrzostwa świata w tej jedynej, ponadnarodowej i ponadwyznaniowej religii naszego globu, a kibicują jej mono- i politeiści, czarni, brązowi, żółci i biali, bogaci i ubodzy, zdrowi i chorzy, słowem – wszyscy. Kto nie kibicuje, ten się nie liczy. Nie inaczej jest w Ziemi Świętej, co nie dziwi, mimo iż tamtejsze zespoły grają futbol mizerny, raczej pokraczny, podwórkowy, ale i tak rozpala on największe emocje i sprowadza na ludzi największe wariactwa.
- Wakacje z historią: Imieniny u Sarmaty. Raj białostocki każdemu otwarty/w zupełnej szczęśliwości, w doskonałej rozkoszy wszystkich kontentujący – tak o pałacu Branickich pisała XVIII-wieczna poetka Elżbieta Drużbacka. Pisze Sebastian Duda.
reklama
Komentarze