Ale Historia, 30 lipca w Wyborczej
Na co mamy nacierać? Na Stawki! Zajęcie niemieckich magazynów na warszawskich Stawkach było nie tylko największym sukcesem pierwszego dnia walk, ale być może i całego Powstania. Wyczyn żołnierzy Oddziału Dyspozycyjnego „A” uratował od głodu wielu mieszkańców stolicy.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- O "Antku", który lubił kanały. Gdy w powstaniu zabrakło broni, „Antek” schował się pod ziemię. Nie dlatego, że bał się Niemców, ale po to, żeby to oni bali się jego.
- 120 lat temu zmarł Otto von Bismarck. Chcąc zintegrować Polaków z resztą Niemiec, kanclerz Otto von Bismarck stosował drakońskie metody. Ale poniósł klęskę. Paradoksalnie wzmocniło to ich aktywność i przyczyniło się do ugruntowania wśród chłopów polskiej świadomości narodowej.
- Pełnia życia po śmierci. W okresie Starego Państwa Egipcjanie zaczęli wkładać do grobów „konserwy” – zmumifikowane kaczki i gęsi w glinianych lub kamiennych pojemnikach w kształcie przypominającym ciało ptaka. Zmarłemu w życiu wiecznym niczego nie mogło zabraknąć.
- WAKACJE Z HISTORIĄ. Perła z Milicza. Pałac w Miliczu był niczym Sezam: obrazy flamandzkich mistrzów, kolekcja miedziorytów warta 14 mln marek w złocie, skrzypce Stradivariusa. Ale największym skarbem okazała się hrabina Maria von Maltzan, wieczna buntowniczka, która rzuciła wyzwanie III Rzeszy.
reklama
Komentarze