Ale Historia, 28 sierpnia w Wyborczej
Katastrofa księżnej Diany. Telefon sekretarza królowej Roberta Janvrina zadzwonił w niedzielę, 31 sierpnia 1997 r. o drugiej w nocy. Ambasador Wielkiej Brytanii we Francji Michael Jay informował, że w Paryżu doszło do wypadku. Na miejscu zginął syn właściciela Harrodsa Dodi al-Fayed, a towarzysząca mu księżna Diana jest ranna. Janvrin kazał obudzić najpierw królową, a potem Karola. W zamku Balmoral w Szkocji, gdzie Elżbieta II z mężem, synem i wnukami spędzała wakacje, zapaliły się światła. Królowa kazała podać herbatę.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Freski wygrzebane z piasku. W Nubii nikt nie miał takich odkryć jak Polacy. Holendrzy i Włosi odkopali interesujące kościoły, ale nie tej miary co Faras. Dlatego Sudańczycy zaproponowali prof. Michałowskiemu wybór miejsca na kolejną misję. Postawił na Dongolę, stolicę chrześcijańskiego Królestwa Nubii, prowadzimy tam badania do dziś.
- Waszym przeznaczeniem jest zginąć. Pod koniec sierpnia 1944 r. ponad stu wyczerpanych powstańców ruszyło kanałami za niemieckie linie. Desant na tyły wroga – najbardziej wymagająca operacja podczas całego powstania – miał otworzyć drogę ucieczki tysiącom uwięzionych na Starówce. Dowodził nim kpt. Zbigniew Ścibor-Rylski, „Motyl”.
- Szalona miłość królowej Joanny. W grudnia 1506 r. przez Kastylię przeszła ponura procesja z trumną króla Kastylii Filipa Pięknego. Na postojach – w kościołach i klasztorach – jego żona, królowa Joanna, kazała ją otwierać i z czułością pieściła zwłoki męża. Choć ich rozkład posunął się już tak daleko, że cuchnęły, a twarz była zniekształcona.
reklama
Komentarze