Ale Historia, 26 września w Wyborczej
Chłopcy z ferajny. Sycylijski farciarz. Nazywali go „Lucky”, czyli „farciarz”, bo umiał wystrychnąć na dudka i policję, i innych mafiosów. A może dlatego, że nie wykrwawił się na śmierć przywiązany do drzewa przez innych gangsterów, bo - choć wydawało się to niemożliwe - szybko znalazła go policja?
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Historia przedmiotu. Cienka niebieska linia. Autorka patentu pierwszego domowego testu ciążowego Amerykanka Margaret Crane sprzedała prawa do niego swojej firmie za symbolicznego dolara. Ale go nigdy nie dostała.
- Wakacje z historią. Portugalska bajka. Nie jeden Ludwik II Wittelsbach, szalony król Bawarii, kochał się w bajkowych zamkach. Równie ekscentryczną rezydencję w Sintrze niedaleko Lizbony wybudował sobie również inny Niemiec. Nazywany był Dom Fernando i przez lata pełnił obowiązki króla Portugalii.
- Stulecie urodzin Aleksandra Gieysztora. Myślę, że Aleksander Gieysztor wybrał mediewistykę, bo badając dzieje średniowiecza historyk napotyka na najwięcej zagadek. A on uwielbiał rozwiązywać zagadki - mówi jego znakomita uczennica prof. Maria Koczerska.
reklama
Komentarze