Ale Historia, 24 października w Wyborczej
Kreml i rewolucja węgierska 1956 r. 30 października, tydzień po wybuchu rewolucji na Węgrzech, „Prawda”, najważniejsza radziecka gazeta, opublikowała deklarację Kremla, że stosunki z innymi państwami bloku mają się opierać na zasadach równouprawnienia i nieingerencji w sprawy wewnętrzne. Gdy „Prawda” trafiała do kiosków, obowiązywała już inna doktryna.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Motoryzacja epoki Bieruta. Pod koniec lat 40. ubecy jeździli nowymi citroënami, urzędnicy wysokiego szczebla chevroletami, citroënami, a niekiedy humberami. Bolesław Bierut miał do dyspozycji mercedesy, buicki, cadillaca. Szarym obywatelom, a właściwie nielicznym zapaleńcom, pozostawały niemieckie wraki z czasów wojny, motocykle albo... SAM-y.
- Sztokholmska katastrofa. 10 sierpnia 1628 r. wspaniały galeon „Vasa”, duma szwedzkiej marynarki wojennej, wyszedł w dziewiczy rejs żegnany przez zgromadzone na sztokholmskim nabrzeżu tłumy. Pokonał ledwie 1300 m gdy mocniejszy podmuch wiatru położył go na burcie. Chwilę później poszedł na dno.
- CHŁOPCY Z FERAJNY. Gangsterzy na kozłach. Z rozkazu diabła dosiadali kozłów i dokonywali okrutnych napadów na domostwa na holendersko-niemieckim pograniczu. To dlatego nazywano ich bokkenrijders, co po niderlandzku znaczy „jeźdźcy kozła”. Gangsterzy ci nie byli tylko bohaterami XVIII-wiecznej legendy.
reklama
Komentarze