Ale Historia, 21 listopada w Wyborczej
Kobieta, która chciała rządzić Ameryką. Mamy konstytucyjne i naturalne prawo, żeby kochać, kogo chcemy, i tak długo albo tak krótko, jak chcemy, a nawet zmieniać obiekt miłości codziennie, gdyby przyszła nam na to ochota - twierdziła Victoria Woodhull, sufrażystka, która w 1872 r. jako pierwsza kobieta wystartowała w wyborach na prezydenta USA. Wielu Amerykanów nazywało ją Panią Szatan.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- HISTORIA GESTU. Salut, którego nie było. Kiedy w 1784 r. francuski malarz Jacques-Louis David malował „Przysięgę Horacjuszy”, nie mógł podejrzewać, że półtora wieku później utrwalony przez niego gest będą powtarzać tysiące przeciwników ideałów rewolucji francuskiej, której jego obraz stał się symbolem.
- CHŁOPCY Z FERAJNY. Środowisko z placu Pigalle. Pod koniec lat 20. XX w. na paryskim placu Pigalle działało co najmniej 177 domów publicznych, w których pracowało ok. 2 tys. prostytutek. Policja godziła się, by rządziło tam tzw. środowisko (fr. milieu), jak określano we Francji zorganizowane grupy przestępcze w miastach.
- Pierwszy polski ośmiotysięcznik. Na szczycie nie było czasu na radość, musieli natychmiast wracać. Próbowali poinformować bazę o sukcesie, ale w radiu złamała się antena i komunikat nie dotarł. W 1975 r. z wierzchołka Broad Peak Middle (8016 m n.p.m.) w Karakorum wróciło tylko dwóch himalaistów z Wrocławia spośród pięciu, którym udało się na niego wspiąć.
reklama
Komentarze