Ale Historia, 20 sierpnia w Wyborczej
Zbrodnia na skrzyżowaniu w Jičínie. Jana Jenčková zapamiętała, że po każdym strzale wyglądało, jakby pani Klimešovej plecy wyrywało. Upadła na ulicę i leżała na boku, gdy żołnierz podszedł do niej i wpakował w nią całą serię. 7 września 1968 r. - najbardziej przerażający dzień w historii miasta. Autor: Cezary Łazarewicz
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Jak rodził się syjonizm. Do II wojny światowej założony przez wiedeńskiego dziennikarza Teodora Herzla ruch syjonistyczny odrzucali w świecie żydowskim prawie wszyscy: asymilatorzy, Żydzi religijni, a długo także socjaliści. A mimo to stał się on fundamentem, na którym Żydzi zbudowali po wojnie swoje państwo. Pisze: Dawid Warszawski.
- Historyczka uwikłana w historię. Podążała raz z prądem, raz pod prąd, działała w środowiskach wydawałoby się niemożliwych do pogodzenia w jednym życiu. W jej fascynującej biografii główną rolę gra jednak twórczość: książki odkłamujące mity obowiązujące w oficjalnej historiografii PRL.100 lat temu urodziła się Maria Turlejska. Tekst Tomasza Siewierskiego
- Miasteczko na pograniczu. Wedle legendy Sejny założyli po bitwie pod Grunwaldem trzej rycerze Jagiełły. Byli w podeszłym wieku, a słowo /seniai /po litewsku oznacza „starców” [według słownika /seniai /to przysłówek oznaczający „dawno temu”, a nie rzeczownik]. Inna opowieść nazwę miasteczka wywodzi od słowa „Seyny”, którym Krzyżacy określali pobliskie jezioro i rzekę. A jeszcze inna – od jaćwieskiego słowa oznaczającego zarośla. Pisze: Sebastian Duda
reklama
Komentarze