Ale Historia, 20 listopada w Wyborczej
Zgoda 1945. Tuż po wojnie polskie władze zamykały w obozie Zgoda – jak głosił dekret PKWN – „zdrajców Narodu”. Chodziło głównie o folksdojczów, tyle że mieszkańcy Górnego Śląska podpisywali folkslistę za radą rządu londyńskiego i biskupa Stanisława Adamskiego, którzy uznawali to za najlepszy sposób ratowania „substancji polskiej”.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Rygorysta z Genewy. Kalwin to musiał być okropny w pożyciu człowiek. Nie zaznał szczęścia rodzinnego, żona mu zmarła, jedyne dziecko też, cierpiał na zespół jelita wrażliwego i kamicę nerkową. Udręczony bólem, codziennie rano siadał do pisania komentarza do Biblii. Jedną z najbardziej cenionych „relikwii” po nim jest krzesło – twarde i niewygodne. Rozmowa z prof. Wojciechem Kriegseisenem.
- Jak upadał „Tygodnik Solidarność”. „Przyszedłem do »Tygodnika Solidarność” z zamiarem politycznym. Głośno nie mogłem o tym mówić, bo wzmógłbym ataki na siebie i osłabił pozycję Wałęsy” – tłumaczył już po latach Jarosław Kaczyński. Pod jego kierunkiem pismo utonęło. Dziś „TySol” błąka się w zakamarkach internetu.
- Rok przed wskrzeszeniem Polski. W końcówce 1917 r. Polacy marzyli o niepodległości, ale jeszcze chyba niewielu w nią wierzyło. Na zachodzie front wciąż tkwił w miejscu, w Rosji władzę przejęli bolszewicy i nikt jeszcze nie wiedział, co z tego wyniknie. Józef Piłsudski siedział w Magdeburgu, a jego legenda rosła. Roman Dmowski rozpoczynał wielką grę o niepodległość z państwami ententy.gadali się ze sobą dla ratowania dziedzictwa pokoleń i piękna. Wszyscy ryzykowali życie.
reklama
Komentarze
