Ale Historia, 18 czerwca w Wyborczej
WAKACJE Z HISTORIĄ. Królewna, która robiła, co chciała. Była królewną i żoną królewicza, jednak wybrała lokaja. Odziedziczyła wielki majątek, ale więcej zarobiła własną pracą. Fundowała kościoły i wychowywała nieślubne dziecko. Marianna Orańska robiła, co chciała. Do dziś wielu wielbicieli pielgrzymuje do jej pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- POLECAMY KSIĄŻKĘ. Orły Temidy ze Lwowa. Hersz Lauterpacht stworzył pojęcie „zbrodni przeciwko ludzkości”, Rafał Lemkin – „ludobójstwa”. Obaj tworzyli fundamenty prawa międzynarodowego. Obaj studiowali przed wojną na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Z prof. Philippe'em Sandsem rozmawia Paweł Smoleński
- Kobieta, dla której oszalał James Joyce. Kiedy Nora Barnacles wsiadała na prom odpływający z Irlandii, wierzyła, że wyrusza w podróż z nieznanym, ale uzdolnionym pisarzem. Dwudziestodwuletni James Augustine Joyce nie zagwarantował jej jednak godziwych warunków życia. Miał ambiwalentny stosunek do swojej niepełnoletniej wybranki. Podczas gdy w liście do brata pisał, że Nora jest osobą prymitywną i naiwną, w tym samym czasie wyznawał jej: „Nigdy żadna istota ludzka nie stała się tak bliska mej duszy”.
- Garfield kończy 40 lat. Gruby, leniwy kot zadebiutował na łamach 41 amerykańskich gazet 19 czerwca 1978 r. w trzykadrowym pasku komiksowym, znanym za oceanem jako „strip”. Jego przygody śledzą codziennie setki milionów ludzi. Jego zarobki sięgają miliarda dolarów rocznie. Nieźle jak na kogoś, kto nie istnieje.
reklama
Komentarze