Ale Historia, 16 października w Wyborczej
Bohaterka narodowa ze skazą. Stracona 60 lat temu studentka medycyny Ilona Tóth jest na Węgrzech symbolem poświęcenia na ołtarzu ojczyzny. W prośbie o ułaskawienie napisała jednak: "Zapominając o powinnościach ludzkich i lekarskich, zabiłam człowieka..." I tego wyznania nie wydusiła z niej torturami bezpieka.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Mój przyjaciel pan Kałuża. 11 października 1944 r. zmarł Józef Kałuża, wielki, może największy wtedy człowiek polskiej piłki nożnej. Jako trener selekcjoner reprezentacji narodowej doprowadził ją do światowego poziomu. Tuż przed wybuchem wojny pokonał 4:2 Węgrów, gigantów europejskiego futbolu.
- Krótka historia wuefu. Pod koniec XVIII w. lekarz wojskowy Clément Tissot jako najlepsze ćwiczenia dla ciała zalecał „gry ruchowe”: Wszystkie członki nabierają sprawności... nie mówiąc już o tym, że nawoływania i okrzyki graczy zwiększają pojemność płuc – argumentował.
- Polski Żyd w służbie Mao Przez kilkadziesiąt lat władze w Pekinie przemawiały do Zachodu piórem Israela Epsteina. Jego wiary w komunizm i miłości do Chin nie zburzyło nawet pięcioletnie zamknięcie w jednoosobowej izolatce pod zarzutem szpiegostwa.
reklama
Komentarze