Ale Historia, 15 maja w Wyborczej
Jak Lech Wałęsa z władzą pogrywał? Podczas internowania nie udało się złamać przywódcy „Solidarności” – ani go zastraszyć, ani kupić, ani skompromitować. Odizolowany od świata kluczył, łgał i wykręcał się od wiążących deklaracji. Generał Kiszczak nazwał go wtedy „małym żulikiem”. 35 lat temu Lech Wałęsa został przewieziony do ośrodka w Arłamowie, gdzie spędził ponad pół roku.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- HISTORIA Z II RP. Krótka historia kobiety upadłej. 16 maja o godzinie 23.15 zmarła w szpitalu powszechnym wskutek zatrucia weronalem znana artystka dramatyczna Maria Orska. Tyle donosiły sobotnie gazety 17 maja 1930 r. o śmierci największej skandalistki ówczesnej Europy.
- Z DZIEJÓW HEREZJI – DONATYŚCI. Kto jest godnym szafarzem sakramentów? Bojówki donatystów, tzw. circumcelliones, budziły grozę chrześcijan z afrykańskich prowincji Cesarstwa Rzymskiego. Wszczynali bójki uliczne, a na swoją wiarę nawracali za pomocą pałek. Marksistowscy historycy widzieli w nich prototyp nowoczesnych grup rewolucyjnych.
- POLECAMY KSIĄŻKĘ. Reportaż z Wieku Świateł. Książka ta jest trochę przechadzką, gdzie oczy poniosą: opowiada o związkach Francuzów z cudzoziemcami w osiemnastym stuleciu, kiedy to Francuzi czuli się wszędzie u siebie, Paryż był dla obcokrajowców drugą ojczyzną, a Francja – obiektem ogólnej ciekawości mieszkańców Europy, pisze jej autor Marc Fumaroli.
reklama
Komentarze