Ale Historia, 12 grudnia w Wyborczej
35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. _Siedział z nami Władysław Bartoszewski, prezes polskiego PEN Clubu, więc raz w tygodniu organizowaliśmy jego spotkania „Pod kiblami”, bo tam był szerszy korytarz. Wystawiliśmy też „Dziady”, rolę ducha grał Tadeusz Mazowiecki, co bardzo wszystkich cieszyło_ - Antoni Pawlak opowiada o internowaniu w stanie wojennym.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- CHŁOPCY Z FERAJNY. Doktor Łokietek, gangster i bojownik. W międzywojennej Warszawie Józef Łokietek uchodził za groźnego bandytę. Bił wszystkich - endeków, komunistów, przeciwników Piłsudskiego, chrześcijan, Żydów i żonę. Mordował z zimną krwią i wymuszał haracze. Mimo to towarzysze z PPS uważali go za patriotę.
- O dzielnych władcach i ich nieustraszonych wojach. Gall Anonim miał sławić Bolesława Krzywoustego, ale w rzeczywistości nie zawsze go chwalił, a nawet starał się go wychowywać. Kiedy książę po kryjomu zaatakował broniony przez pogańskich Pomorzan Wyszogród, kronikarz kąśliwie stwierdził, że zginęło więcej jego wojów w bratobójczej walce niż od ciosów wroga.
- „SPQR. Historia starożytnego Rzymu”, „1956. Przebudzeni”, „Jak zostać dyktatorem” - polecane książki pod choinkę.
reklama
Komentarze