Ale Historia, 11 września w Wyborczej
Lechu, nasz wódz naczelny. „To, co wam powiem, dobrzy ludkowie, to jest opowieść prawdziwa. Jest tam na stoczni wspaniały facet, co się Wałęsa nazywa” – śpiewano podczas strajków w sierpniu 1980 r.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Wszystkie żywoty Wacława. Jego życie było poplątane jak historia Polski w XX w. Dawni koledzy z ONR narzekali, że był taki porządny, a został komunistą. On sam jednocześnie tropił ludzi podziemia i ostrzegał ich przed niebezpieczeństwem. Był Konradem Wallenrodem, ale ciężko stwierdzić po czyjej stronie. To przez Wacława Alchimowicza ubecy dotarli do Witolda Pileckiego.
- Najlepszy przyjaciel jej królewskiej mości. Gdy królowa Wiktoria widziała w swoim indyjskim służącym Abdulu Karimie mądrego i lojalnego doradcę, jej rodzina i dworzanie postrzegali go jako służalczego karierowicza, który chce się wzbogacić ich kosztem.
- WAKACJE Z HISTORIĄ. Lądowania na Krecie. W maju 1941 r. na Krecie bronionej przez aliantów wylądowali niemieccy spadochroniarze i choć ponieśli straszliwe straty, wyspa znalazła się pod okupacją. „Nigdy więcej nie przeprowadzimy takiego desantu. Kreta udowodniła, że czasy oddziałów spadochronowych się skończyły” – powiedział potem Hitler do gen. Kurta Studenta, dowódcy operacji i twórcy niemieckich sił powietrznodesantowych.
reklama
Komentarze