Ale Historia, 1 listopada w Wyborczej
Kto w listopadzie rozbroił Niemców. _Od rana chodzą legioniści i odbierają „psom” karabiny, rewolwery i pasy, na których jest napisane „Gott mit uns”. No, i „Gott” już nie jest „mit uns”_ - zapisała 11 listopada 1918 r. Janina Gajewska. Nie mogła wiedzieć, że rozbrajanie Niemców w Warszawie było możliwie dzięki umowie Piłsudskiego ze zrewoltowanymi żołnierzami niemieckimi.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Pruska katastrofa. 14 października 1806 r. Francuzi rozbili pruską armię w dwóch równoległych bitwach - pod Jeną i Auerstäd. Ważniejszy od tych batalii okazał się jednak późniejszy pościg za Prusakami, który w kilka tygodni doprowadził do niemal całkowitego unicestwienia armii Fryderyka Wilhelma II i zdegradowania Prus do roli kraju na łasce Napoleona.
- CHŁOPCY Z FERAJNY. Miszka Japończyk, król Odessy. Trząsł całą Odessą, rabował, zabijał, pobierał haracze. Gdy napadł na ekskluzywny burdel, zrabowane klientom pieniądze kazał rozdać zatrudnionym tam paniom, nakazując im przyjąć pod swój dach 50 ubogich koleżanek, prostytutek pracujących na ulicy. Bandytą został bowiem w imię rewolucji, ogłosił nawet własną Republikę Rad.
- Bydgoski listopad ’56. Niespełna miesiąc po wystąpieniu Władysława Gomułki na placu Defilad 24 października 1956 r., które zapoczątkowało odwilż, doszło do rozruchów w Bydgoszczy - mieszkańcy spalili zagłuszarkę Radia Wolna Europa. Nowy pierwszy sekretarz partii kazał ich potraktować jak chuliganów i przykładnie ukarać.
reklama
Komentarze