Akcja wydobycia miny morskiej w Świnoujściu zakończona
Na czas przeprowadzanej akcji na Zalewie Szczecińskim i na torze wodnym Szczecin-Świnoujście wprowadzono zakazy poruszania się jednostek pływających, wstrzymano promy i ewakuowano 160 osób z okolic nabrzeża.
Ustalono, że niebezpieczna niespodzianka zalegająca w wodach nieopodal Świnoujścia to brytyjska bomba lotnicza z czasów II wojny światowej. Leżała na głębokości ok. 6 metrów. Ulokowana była na skraju toru wodnego Szczecin-Świnoujście, przy wyjściu z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński.
Jak informuje magistrat, bomba z 400 kg materiału wybuchowego została znaleziona w wodach Zalewu Szczecińskiego podczas pogłębiania toru wodnego. 14 lipca rano została podniesiona z dna przez specjalistów od podwodnych zadań z Grupy Nurków Minerów 12. Dywizjonu Trałowców. W dalszej kolejności dzięki wykorzystaniu tzw. żurawików umieszczono ją na pokładzie ORP Flaming i przetransportowano na poligon morski. Tam też niebezpieczny ładunek zostanie zneutralizowany. Do całej akcji przygotowywano się od kilku dni.
W czasie prowadzonej akcji zastosowano nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. W Świnoujściu wyznaczono dwie strefy: pierwszą bezwzględnego zagrożenia (200 metrów po obu stronach osi trasy okrętu) i drugą tzw. otwartej przestrzeni (kolejne 500 metrów od strefy bezwzględnego zagrożenia). Pierwszą z nich musiało opuścić aż 160 osób. Dla mieszkańców ewakuowanych z centrum miasta podstawiono autobus, który zawiózł ich do hali sportowej. Tam też czekali aż zagrożenie zniknie. Tymczasem osoby z Karsiboru spędziły niedzielny poranek w budynku OSP. Wspomniane strefy były na bieżąco kontrolowane przez funkcjonariuszy policji, straży granicznej, straży pożarnej i straży miejskiej.
Źródła:
www.swinoujscie.pl, www.tvn24.pl, www.wiadomosci.wp.pl