Agnieszka Krzemińska – „Grody, garnki i uczeni. O archeologicznych tajemnicach ziem polskich” – recenzja i ocena
Agnieszka Krzemińska – „Grody, garnki i uczeni. O archeologicznych tajemnicach ziem polskich” – recenzja i ocena
Autorką omawianej książki jest Agnieszka Krzemińska. Ukończyła ona studia w zakresie archeologii na Uniwersytecie Warszawskim. Dwa lata studiowała na Freie Universität w Berlinie. Spod jej pióra wyszły takie książki jak Miłość w starożytnym Egipcie czy Dawniej ludzie żyli w brudzie. Jest autorką licznych tekstów popularnonaukowych, publikowanych na łamach takich periodyków jak Świat Nauki czy Wiedza i Życie. Obecnie związana jest z popularyzacją wiedzy o przeszłości w Polskim Radiu i Tygodniku „Polityka”. Jej najnowsze dzieło – Grody, garnki i uczeni… - wprowadza nas w świat polskiej archeologii, prezentuje najistotniejsze i najciekawsze odkrycia ostatnich lat.
Krzemińska zdecydowała podzielić swoją pracę na dwanaście rozdziałów o bardzo interesujących, niewolnych od nutki humoru tytułach (np. Wyrolowani, Woniejący, Podtopieni). W trakcie lektury zetkniemy się jednak z jeszcze jednym podziałem. Pierwszych sześć rozdziałów publikacji poświęconych zostało kolejnym odcinkom chronologicznym prehistorii oraz wczesnej historii ziem polskich. Autorka bardzo sprawnie i z wyczuciem prowadzi swoich czytelników przez kolejne epoki, akcentując najważniejsze kultury archeologiczne, przemiany i wpływy kulturowe, a także odkrycia znane z ziem polskich, np. bumerang z Jaskini Obłazowej czy słynną wazę z Bronocic z najstarszym na świecie przedstawieniem wozu czterokołowego. Warto zaznaczyć, że sytuacja kulturowa została nakreślona na znacznie szerszym tle i często z terenów dzisiejszych ziem polskich wędrujemy w różne rejony świata, by poznać źródła pewnych zjawisk i ich wzajemne powiązania. To wpisanie w szerszy kontekst zasługuje na uznanie, gdyż opisywane zjawiska, przemiany i idee nie pojawiały się na naszych ziemiach znikąd. Pierwsza część książki kończy się na rozdziale VI, zatytułowanym Państwowotwórczy, w którym poruszone zostały początki polskiej państwowości i związane z nimi teorie.
Drugą część pracy (rozdziały VII – XII) stanowią eseje skupiające się na konkretnych zagadnieniach. Poznamy zatem rezultaty eksploracji latryn i wychodków, pochówki atypowe (zwane także antywampirycznymi) z terenów ziem polskich, historię niektórych depozytów i skarbów, dzieje badań niektórych zalegających w wodnych odmętach statków i łodzi, zastosowanie badań genetycznych w poznawaniu przeszłości, a na zakończenie krótkie rozważania na temat przyszłości archeologii i stosowanych w niej nowoczesnych metod niedestrukcyjnych.
Pod względem faktograficznym książce nie da się w zasadzie niczego zarzucić. Autorka posiada wykształcenie kierunkowe, co wyraźnie widać na kartach jej dzieła. Na pochwałę zasługuje umieszczanie na stronach tytułowych rozdziałów definicji najważniejszych pojęć, ram chronologicznych i głównych kultur archeologicznych. W treści poszczególnych rozdziałów zostały wplecione wypowiedzi autorytetów naukowych i specjalistów w poszczególnych dziedzinach, co dodatkowo wpłynęło na wzmocnienie argumentacji autorki. Każdy rozdział został także okraszony krótkim spisem literatury, do której można sięgnąć, by zgłębić interesujący nas konkretny temat lub zagadnienie. Autorka korzysta z najnowszych publikacji – dominują w spisach literatury prace wydawane po roku 2010. To również spory atut książki. Dużą zaletą omawianej pracy jest także forma, w jakiej zawarte w niej informacje zostały nam zaserwowane – nie jest przeładowana datami i faktami, w których można by się pogubić bez wcześniejszego przygotowania. Autorka zdecydowała, że jej dzieło ma mieć charakter popularnonaukowy i zdecydowanie taki posiada.
Do drobnych minusów pracy należy zdaniem recenzenta zaliczyć oprawę graficzną Grodów…. Co prawda znajdziemy na jej kartach zdjęcia (wyłącznie czarno-białe), jednak znaczną część grafik stanowią bardzo schematyczne i utrudniające wyobrażenie faktycznego wyglądu prezentowanych artefaktów ryciny, które na domiar złego zostały wykonane w technice monochromatycznej, bardzo grubą kreską. Biorąc pod uwagę, że książka skierowana jest raczej do szerszego grona czytelników, którzy nie zawsze posiadają wiedzę na temat wyglądu poszczególnych zabytków, taki dobór ilustracji wydaje się nietrafiony. Niewielka pomyłka wkradła się także do rozdziału II (Wyrolowani), gdzie na stronie 66 jako odkrywca słynnego grobu zbiorowego z Koszyc został wymieniony Marcin S. Przybyła (prof. UJ, badający m.in. grodzisko w Maszkowicach), gdy w rzeczywistości był to Marcin M. Przybyła (właściciel firmy archeologicznej Pryncypat). Odróżnienie tych dwóch archeologów dla osób spoza środowiska krakowskiego często jest problematyczne, dlatego nie należy tego poczytywać autorce za rażący błąd.
Grody, garnki i uczeni to książka bardzo udana, którą czyta się z przyjemnością. Można ją polecić zarówno zupełnym laikom (jako formę wprowadzenia w temat), miłośnikom archeologii i historii (dla zaktualizowania wiedzy na temat niedawnych odkryć i ustaleń), studentom studiów o przeszłości (dla utrwalenia podstawowych wiadomości), czy w końcu każdemu, kto poczuje potrzebę poznania tajemnic przeszłości naszych ziem.