5 najciekawszych nowości w Księgarni Odkrywcy w marcu!
1.) M. Hislop, „Jak czytać zamki. Krótki kurs wiedzy o fortyfikacjach”
Zamki niegdyś dominowały w krajobrazie jako siedziby władców, symbole potęgi, bogactwa i wysokiego statusu; ułatwiały kontrolowanie granic, dróg i brodów.
Skupiając się na okresie od X do XVI w. i przybliżając czytelnikowi fortyfikacje na całym świecie, od walijskiego motte-and-bailey do japońskiego hirajiro, książka ta jest źródłem wiadomości o architekturze obronnej i znakomitym przewodnikiem dla zwiedzających. Pomoże odkryć historię zamków i dowiedzieć się, jak średniowieczni budowniczowie radzili sobie z problemami powstającymi podczas wznoszenia, często w niezwykłych miejscach, olbrzymich budowli pełniących jednocześnie funkcje obronne i mieszkalne.
Książka „Jak czytać zamki” przede wszystkim dostarcza podstawowych wiadomości o typach zamków, stylach i materiałach budowlanych, a kolejne jej rozdziały ułatwiają identyfikację poznanych cech w konkretnych architektonicznych elementach – od krenelaży i sklepień, do baszt i mostów zwodzonych – uzbrajając zwiedzających w kluczowe wskazówki, przybliżające im dzieje każdego zamku.
2.) A. Chwalba, „Legiony polskie 1914-1918”
Kompletna legionowa historia i mitologia w jednym pasjonującym tomie
W roku jubileuszu stulecia odzyskania niepodległości Andrzej Chwalba proponuje książkę, jakiej przez dekady brakowało na polskim rynku: napisaną żywym językiem popularną syntezę dziejów Legionów Polskich i legionistów, którzy po 1918 roku stanowili istotną część elit politycznych II Rzeczypospolitej, współtworząc historię Polski.
Kiedy 6 sierpnia 1914 roku Pierwsza Kompania Kadrowa pod dowództwem Józefa Piłsudskiego opuściła budynki przy krakowskich Oleandrach i wyruszyła w kierunku granicy z Rosją, rozpoczęła tym samym symbolicznie nowy etap w historii Polski. Jednak już w Kielcach legionistów witały nie owacje i kwiaty, lecz zamknięte okiennice i wrogie spojrzenia. Zarówno sama formacja, jak i osoba dowódcy budziła przez lata tyle głosów krytyki i sprzeciwu ze strony zwolenników odmiennej drogi do niepodległości, co i głosów pochwały, wdzięczności i bezgranicznego uwielbienia.
A jacy naprawdę byli legioniści? Jak żyli na co dzień? Jakie przyświecały im idee i czy udało się je zrealizować? Sądzimy, że historia Legionów jest powszechnie znana, ale czy wiemy, które jej elementy są prawdziwe, a które należy uznać za mity? W swej najnowszej książce Andrzej Chwalba stawia te i inne, nowe pytania na temat Legionów i stara się na nie odpowiedzieć. Jednym tchem przeczytamy więc o militarnych dziejach Legionów Polskich, o broni i wyposażeniu, a także o zażartych sporach między brygadami, o posłudze medycznej i duchowej, wreszcie o tym, jaki wpływ miał legionowy etos na popularyzację sportu, literatury i sztuki wśród Polaków.
3.) M. Budzisz, „Koniec rosyjskiej Ameryki”
Rosja carska nigdy dobrowolnie nie oddawała fragmentu swego terytorium. Jedyny wyjątek stanowi sprzedaż Alaski w 1867 roku – jedna z najciekawszych transakcji handlowych i politycznych w dziejach.
W sto pięćdziesiąt lat po tych intrygujących wydarzeniach Marek Budzisz przedstawia ich wszechstronną analizę. Ukazuje decyzję Rosji jako element jej imperialnej polityki – ważne posunięcie w grze, która miała jej zapewnić korzyści zwłaszcza na Bałkanach i Dalekim Wschodzie. To każe spojrzeć na ten krok z innej perspektywy, niż zwykło się to czynić, gdy punktem odniesienia są przede wszystkim stosunki amerykańsko-sowieckie w XX wieku i obecne gospodarcze znaczenie Alaski.
„Autor umiejętnie polemizuje z niektórymi opiniami zawartymi w literaturze przedmiotu i przekonująco formułuje własne sądy. Jest rzeczą pewną, że na tle ubogiej w danym przypadku polskiej historiografii jego praca jest unikalna i bardzo cenna, ale moim zdaniem mogłaby mieć także zagraniczny rezonans. Świadczy m.in. o gruntownej znajomości rosyjskich doktryn imperialnych i praktyk politycznych, co pozwoliło na przedstawienie kwestii sprzedaży Alaski w nowym oświetleniu i ujęciu”. - prof. dr hab. Andrzej Szwarc
„Na polskim gruncie naukowym jest to praca de facto pionierska, a już na pewno najdokładniejsza i najlepsza. Jestem przekonany o jej znaczeniu ponad krajowym, zwłaszcza, jeśli zostanie przełożona na angielski (lub rosyjski)”. - dr hab. Maciej Wojtyński
4.) S. Winnik, „Dziewczęta z Auschwitz. Głosy ocalonych kobiet”
Przejmujące wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Książka jest efektem rozmów autorki z każdą z bohaterek.
Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie.
Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Poród Zosi odbierała Stanisława Leszczyńska.
Urszula Koperska do obozu trafiła jako 8-letnie dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu. Jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. W baraku, w którym się znajdowała, więzień artysta, rysował dzieciom na ścianie obrazki, które przetrwały do dziś.
Wiesława Gołąbek w obozie przebywała prawie trzy lata. W tym samym baraku co ona znalazła się Seweryna Szmaglewska. Pisarka wspomina 16-letnią Wiesię w swojej książce Dymy nad Birkenau.
Walentyna Nikodem była w Auschwitz świadkiem wielu bestialskich poczynań esesmanek. To ona pod koniec wojny spotkała jedną z najokrutniejszych morderczyń i doprowadziła do jej egzekucji.
To tylko niektóre z historii, ale każda z nich zasługuje na pamięć.
5.) R. Warszzewski, „Cholula 1519”
Książka „Cholula 1519” opowiada o ostatniej bitwie, jaką konkwistador Hernan Cortes stoczył jesienią 1519 roku z mieszkańcami staromeksykańskiego miasta Cholula przed dotarciem do stolicy państwa Azteków - Tenochtitlanu.
Starcie w Choluli - największym miejscu kultu prekolumbijskiego boga Quetzalcoatla –miało tubylcom wykazać słabość ich bóstw w konfrontacji z bogiem chrześcijan. Bitwa stała się wzorcem dla innych europejskich poczynań militarnych na terenie Nowego Świata, m. in. dla bitwy w Cajamarce w roku 1531.
Interesującym elementem książki jest rekonstrukcja spotkania Cortesa z Pizarrem, w czasie którego ten pierwszy zachęca tego drugiego do zastosowania taktyki z Choluli w Peru. Książka pokazuje też, jak istotnym elementem w tamtym okresie począł stawać się przyspieszony przepływ informacji na temat sposobu realizacji operacji militarnych.