5 najciekawszych nowości w Księgarni Odkrywcy w maju!
1.) Drozdowski K., „Artylerzysta Piłsudskiego. Wspomnienia gen. Jana Chmurowicza”
Marszałek Józef Piłsudski podczas jednego ze spotkań z płk. Janem Chmurowiczem powiedział, że ten powinien nazywać się Wesołowski, a nie Chmurowicz. Spowodowane to było tym, iż przyszły generał miał serdeczny stosunek do otaczających go ludzi. Służbę wojskową Chmurowicz rozpoczął w 1909 r. w armii austro-węgierskiej, w której – z przerwami – służył do listopada 1918 roku. Z dniem 1 XI 1918 r. został przyjęty do Wojska Polskiego. W trakcie bitwy nad Niemnem we wrześniu 1920 r. skutecznie dowodził 3. pułkiem artylerii ciężkiej, wspierającym w walkach 3. Dywizję Piechoty Legionów. W 1931 r. został mianowany II dowódcą piechoty dywizyjnej w 20 DP. Trzy lata później objął dowództwo 15 DP stacjonującej w Bydgoszczy. W 1935 r. otrzymał awans generalski. W 1939 r. został zastępcą dowódcy DOK X. We wrześniu 1939 r. bronił Przemyśla. 25 IX 1939 r. dostał się do niemieckiej niewoli. W nowej rzeczywistości politycznej nie przywrócono go do służby w wojsku, o co energicznie zabiegał. Wspomnienia gen. Chmurowicza przeleżały w archiwach wiele lat. O generale zapomniano nawet tam, gdzie był Honorowym Obywatelem. Dzięki tym wspomnieniom, poprzedzonym obszernym szkicem biograficznym o gen. J. Chmurowiczu napisanym przez młodego historyka Krzysztofa Drozdowskiego, jego postać przywracamy na należne miejsce w naszej historii.
2.) Epplett Ch., „Gladiatorzy i walki z dzikimi zwierzętami na arenach”
Gladiatorzy i polowania to szczegółowa analiza sportów rozgrywanych na arenach starożytnego Rzymu, skoncentrowana na walkach gladiatorów i polowaniach (venationes). Większość dotychczasowych publikacji na temat widowisk arenowych poświęca tym ostatnim niewiele miejsca, mimo że venationes, w których człowiek walczył na śmierć i życie z dzikimi zwierzętami (m.in. lwami, tygrysami, słoniami, nosorożcami), były niemal równie popularne jak walki gladiatorów i organizowano je dłużej.
Dr Epplett dokładnie charakteryzuje oba rodzaje widowisk. Opisuje początki tych krwawych sportów w czasach republiki rzymskiej, a następnie ich rozwój w pierwszych dwóch wiekach cesarstwa, kiedy cesarze dysponowali gigantycznym budżetem na monumentalne widowiska. Autor analizuje szkolenia, sprzęt i style walki poszczególnych zawodników, a także infrastrukturę areny i logistykę towarzyszącą organizacji tych spektakli. Wiele uwagi poświęca sposobom, w jakie zdobywano niezliczone dzikie zwierzęta potrzebne do wystawiania venationes na całym obszarze cesarstwa.
3.) Borowiak M., „Stalowe drapieżniki. Polskie okręty podwodne 1926-1947”
Jedyna tak rzetelnie opracowana książka o polskich okrętach podwodnych, począwszy od okresu międzywojennego, przez II wojnę światową aż do momentu rozwiązania Polskich Sił Zbrojnych w Wielkiej Brytanii. W swej najnowszej publikacji autor wykorzystał niepublikowane dokumenty i relacje naocznych świadków niedostępne jego poprzednikom lub też świadomie przez nich pominięte jako niewygodne etycznie. Nie wahał się ukazać wydarzeń w innym niż dotychczas świetle.
Książka przedstawia dzieje polskiej floty podwodnej w latach 1926–1939, opisuje działania okrętów podwodnych PMW na Bałtyku we wrześniu 1939 r. oraz sensacyjne ucieczki ORP „Wilk” i ORP „Orzeł” z Morza Bałtyckiego do Anglii po zakończeniu działań u polskich wybrzeży, a wreszcie ich dalsze losy u boku Royal Navy.
Autor opowiedział także historię trzech okrętów podwodnych: „Rysia”, „Żbika” i „Sępa” oraz ich załóg internowanych w Szwecji. Obiektywnie opisał postawy polskich marynarzy, nawet te kontrowersyjne.
Przedstawił znaczące dokonania bojowych okrętów przekazanych PMW przez aliantów w czasie II wojny światowej.
4.) Adamczewski L., „Katastrofy Zapomniane i przemilczane tragedie w powojennej Polsce”
Kto, poza mieszkańcami Wapna, wie o zagładzie tej górniczej osady? Dlaczego na komendzie MO w Krośnie Odrzańskim chciano zastrzelić szeregowca Armii Radzieckiej? Dlaczego ZOMO-wiec z Warszawy, który wiele na służbie widział, w Osiecku przeżył szok? Między tragicznym wypadkiem tramwajowym w Wałbrzychu z 1945 roku, o którym wiadomo niewiele, a powodzią tysiąclecia, która 7 lipca 1997 roku zalała Kłodzko, wydarzyło się w Polsce tysiące katastrof lądowych. Były to zarówno wypadki, jak i klęski żywiołowe czy epidemie.
Leszek Adamczewski wybrał i opisał w swej książce kilkadziesiąt z nich. Obok zdarzeń znanych i dobrze pamiętanych przedstawia również te mało znane, całkowicie zapomniane bądź oficjalnie przemilczane, bo swego czasu politycznie bardzo niewygodne. To poznański pisarz i dziennikarz. Autor blisko trzydziestu książek. Od 2009 roku współpracuje z Wydawnictwem Replika. Począwszy od debiutanckich Złowieszczych gór, aż do tej pory pozostawał wierny tematyce zagadkowych i tajemniczych wydarzeń z lat drugiej wojny światowej, w tym nieznanych losów skarbów kultury. Katastrofy są pierwszą jego książką poświęconą tematom innym niż wojna.
5.) Chadwick E., „Pani Anglików”
Po trylogii o Eleonorze Akwitańskiej, jednej z najwybitniejszych kobiet w dziejach, poznajemy losy jej teściowej, cesarzowej Matyldy, pani Anglików i królowej bez korony, która nigdy nie zasiadła na tronie i spełniła swoje ambicje dopiero w osobie syna, Henryka II Plantageneta, wielkiego króla i niezwykłego człowieka. Twarda i bezkompromisowa, "bez śladu łagodności kobiecej", jak o niej mawiano, Matylda wyprzedzała swoją epokę niezłomną siłą charakteru i hartem ducha, dzięki którym mimo licznych niepowodzeń w końcu dopięła swego.
Przeciwieństwem Matyldy jest Adelajda z Louvain, jej rówieśniczka i macocha, która po śmierci Henryka I też musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości i znalazła na to własny sposób. Dwie sylwetki kobiet średniowiecza, dwie skrajnie różne postawy, które mówią nam wiele o epoce i jej obyczajach, jak zawsze przedstawionych przez Elizabeth Chadwick z wielką dbałością o szczegóły.