2 września 1666 roku: wielki pożar Londynu

opublikowano: 2016-09-02, 08:08 — aktualizowano: 2021-09-01, 22:35
wolna licencja
Wielki pożar Londynu w ciągu kilku dni doszczętnie zniszczył większość miasta, już wówczas potężnego w skali świata.
reklama

Wielki pożar Londynu – zobacz też: Londyn 1967: między Beatlesami i rewolucją

Pożar wybuchł przypadkowo, w nocy z 1 na 2 września, w domu królewskiego piekarza Thomasa Farrynera na Pudding Lane. Prawdopodobnie jego służąca zapomniała wieczorem wygasić jeden z pieców używanych do wyrobu chleba. Później, podczas ucieczki całej rodziny, nie zdążyła wydostać się z płonącego domu. Susza, będąca wynikiem wyjątkowo upalnego lata oraz południowo-wschodni wiatr ułatwiły rozprzestrzenienie się pożaru na pozostałą część miasta. Szybkie przenoszenie się ognia umożliwiła również zwarta, drewniana zabudowa Londynu. Wiele domów, zwłaszcza biednych mieszkańców, było pokryte słomą dla ochrony przed deszczem, co czyniło je jeszcze bardziej łatwopalnymi.

Przebieg pożaru w swoich dziennikach relacjonował angielski urzędnik państwowy Samuel Pepys (1633-1703). Według jego relacji, mieszkańcy nie próbowali gasić pożaru na własną rękę. Pisał: wszyscy usiłowali ratować swoje dobro: biedni ludzie trzymali się domów, aż póki nie zajęły się ogniem, a wtedy rzucali się do czółen albo tłoczyli się biegając od jednych schodów nad Rzeką do drugich. Ewakuację utrudniała architektura miasta – ciasne, wąskie uliczki były ledwo w stanie pomieścić uciekających wraz z całym ich dobytkiem.

Pożar Londynu we wrześniu 1666 roku. Widoczne Tower oraz katedra św. Pawła (domena publiczna).

Miasto nie było przygotowane do tak wielkiej klęski żywiołowej. W XVII-wiecznym Londynie jedyną służbą przeciwpożarową były ochotnicze brygady obywateli wzywanych w razie niebezpieczeństwa przez kościelne dzwony. Nie istniała wówczas policja ani straż pożarna, niewielu żołnierzy pozostało w mieście po epidemii dżumy, która nawiedziła Londyn rok wcześniej. Oprócz prób ugaszenia ognia wodą usiłowano walczyć z nim poprzez wyburzanie budynków, ale pożar rozprzestrzeniał się szybciej, niż mieszkańcy byli w stanie to zrobić.

Trwający kilka dni pożar przyniósł przede wszystkim ogromne straty materialne. Spośród prawie pół miliona mieszkańców 100 tys. zostało bez dachu nad głową. Ogień zniszczył prawie 2/3 powierzchni miasta. Spłonęło ponad 13 tys. budynków. Zniszczeniu uległ także jeden z najważniejszych londyńskich kościołów – katedra św. Pawła. Paradoksalnie, kataklizm przyniósł niewiele ofiar śmiertelnych – badacze historii Londynu szacują, że w wyniku wielkiego pożaru zginęło zaledwie kilka osób.

reklama

Wielki pożar z 1666 r. nie był jedyną tego typu klęską, która nawiedziła miasto – Londyn wcześniej płonął już kilkunastokrotnie. Podczas odbudowy miasta, rozpoczętej już kilka miesięcy po pożarze i kierowanej przez wybitnego architekta Christophera Wrena, starano się zmienić jego charakter architektoniczny, by zapobiec kolejnym tragediom. Nowe budynki stawiano z cegły lub kamienia, tworząc między nimi odstępy; starano się również poszerzać ulice.

Katastrofa wywarła duży wpływ na angielskie społeczeństwo, trwale zapisując się w jego pamięci. Już dziesięć lat później, niedaleko miejsca pojawienia się pierwszego ognia, postawiono pomnik upamiętniający wydarzenia z 1666 r. Wielki pożar znalazł odzwierciedlenie w literaturze i sztuce. Zainspirował ówczesnych twórców – poetów i malarzy, którym płonący Londyn kojarzył się ze spektakularnymi biblijnymi i mitologicznymi pożarami miast. Interpretowali go jako karę boską za grzechy mieszkańców (na wzór biblijnej Sodomy), porównywali do zniszczenia Kartaginy, Rzymu z czasów Nerona czy homeryckiej Troi.

Bibliografia:

Polecamy e-book Damiana Dobrosielskiego – „Kobieta w świecie Azteków”

Damian Dobrosielski
„Kobieta w świecie Azteków”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
62
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-25-9
reklama
Komentarze
o autorze
Monika Kaniecka
Studentka historii na Uniwersytecie Warszawskim. Interesuje się historią nowożytną, szczególnie Anglią w epoce Tudorów, parlamentaryzmem w Rzeczpospolitej i epoką stanisławowską. Zajmuje się również dziejami Mazowsza w XVIII-XIX w., należy do Sekcji Historii Regionalnej Studenckiego Koła Naukowego Historyków UW. Wolontariuszka Inkubatora Miłosierdzia w warszawskim Centrum Myśli Jana Pawła II.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone