Zmarł najstarszy polski olimpijczyk
Zobacz też: Igrzyska Olimpijskie - historia i polscy Olimpijczycy
13 stycznia w Zakopanem, w wieku 97 lat, zmarł Marian Wojna-Orlewicz, reprezentant Polski na zimowych igrzyskach olimpijskich w niemieckim Garmisch-Partenkirchen w 1936 r. O tym, że był on wielkim entuzjastą narciarstwa, świadczy fakt, iż na zawodach sportowych różnej rangi z powodzeniem występował w aż trzech dyscyplinach (zaliczanych do narciarstwa klasycznego): biegach narciarskich, skokach narciarskich oraz kombinacji norweskiej.
Prócz igrzysk w Ga-Pa Marian Woyna-Orlewicz startował m.in. w mistrzostwach świata w 1935 i 1939 roku. Był akademickim mistrzem świata w Zell am See w Austrii (1937) i wicemistrzem w Trondheim/Lillehammer (1939) – podkreślił Wojciech Szatkowski, pracownik Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, autor książki: „Od Marusarza do Małysza. Polscy skoczkowie 1924–2003”.
O trudnych czasach, w jakich przyszło startować polskiemu sportowcowi, mówią jego wspomnienia, na które powołał się Szatkowski w artykule z 2006 r.:
W dawnym narciarstwie było dużo romantyzmu, odwagi i walki […] nie było pieniędzy za starty, dostawało się sprzęt – jak byłeś dobry. Jak jechaliśmy na Olimpiadę do Ga-Pa [Garmisch-Partenkirchen – W. K.], to otrzymaliśmy nowy sprzęt i ubranie. Biały orzełek na ramieniu zobowiązywał nas kolosalnie. Buty, rękawiczki, ubrania i cały sprzęt narciarski musieliśmy zapewnić sobie we własnym zakresie.
Marian Woyna-Orlewicz urodził się 5 października 1913 r. w Wadowicach. W latach 1929–1949 występował w barwach klubu TS Wisła Zakopane. Po zakończeniu kariery zawodniczej poświęcił się pracy trenerskiej. Szkolił reprezentantów kraju w narciarstwie klasycznym, m.in. Franciszka Gąsienicę-Gronia – pierwszego Polaka, który zdobył medal zimowych igrzysk olimpijskich (brązowy krążek w kombinacji norweskiej podczas olimpiady w Cortina d’Ampezzo w 1956 r.).
Źródła: tygodnikpodhalanski.pl ; tvp.pl ; skijumping.pl.
Korekta: Agnieszka Kowalska