Wikingowie (gra planszowa)
Zobacz też: Wikingowie i ich podboje
Rozgrywka składa się z 6 rund, podczas każdej z nich gracze wybierają wyspy, które chcą zasiedlić, oraz jednostki osadników: arystokratów, wojowników, zwiadowców, złotników, rybaków oraz żeglarzy. Nasze osady mogą być atakowane przez najeźdźców, przed którymi należy się bronić. Po zakończeniu poszczególnych rund, gracze otrzymują złoto i punkty zwycięstwa. Wygrywa osoba, która zgromadzi najwięcej tych ostatnich.
Porównując tę rozgrywkę z klasycznymi grami komputerowymi, klimatem bardzo przypomina ona serię „Settlers” – wykonana jest ładnie i solidnie, rysunki nieodłącznie przypominały mi tę grę komputerową. W przeciwieństwie do większości wieloosobowych planszówek, w wersji podstawowej gry bardzo słabo zaznaczony jest element rywalizacji i interakcji między biorącymi udział w rozgrywce – gracze skupiają się przede wszystkim na rozbudowie i zasiedleniu własnego terytorium. Zmieniają ten stan rzeczy dodatkowe zasady wraz ze specjalnymi żetonami, stanowiące zaawansowaną wersję „Wikingów”. To bardzo dobre rozwiązanie, sprawiające, że mamy właściwie do czynienia z dwoma grami w cenie jednej, bez konieczności dokupywania specjalnego dodatku. Po żmudnym opanowaniu zasad (na początek czułem się raczej odstraszony ich zawiłością), z czasem rozgrywka zaczyna toczyć się całkiem przyjemnie i przynosi sporo radości.
"Wikingowie" nie posiadają wielkich walorów edukacyjnych (no, może poza koniecznością nauki szybkiego liczenia złota i punktów zwycięstwa ;)), jednak w grę gra się przyjemnie. Polecam ją przede wszystkim tym graczom, którzy od konfrontacji z innymi bardziej cenią spokojną rywalizację. Pozostałym najpewniej rozgrywka szybko się nudzi. Dodatkowy punkt recenzowana pozycja otrzymała za... bardzo niską cenę. 50 zł za taką planszówkę to naprawdę niewiele.
Grę do recenzji udostępnił sklep: Rebel.pl. Dziękujemy!
Zobacz też:
Recenzja w języku angielskim