W. Julian Korab-Karpowicz – „Historia filozofii politycznej. Od Tukidydesa do Locke’a” – recenzja i ocena
„Filozofia polityki nie ma dostępu do prawd fundamentalnych albo idei rozumowych (reasonable ideas), dotyczących sprawiedliwości (justice) i dobra wspólnego (common good) lub innych podstawowych pojęć. Jej zaletą – w takiej mierze, w jakiej zalety w ogóle posiada – jest to, że poprzez badanie i refleksję pozwala wypracować głębsze i bardziej pouczające ujęcia podstawowych idei politycznych, które pomagają nam wyjaśnić nasze sądy dotyczące instytucji i polityki ustroju demokratycznego”. Nim jednak – jak na wstępie „Wykładów z historii filozofii polityki” poucza John Rawls – przystąpimy do badań, poznamy teorie przedstawicieli poszczególnych kierunków i całe filozoficzne szkoły, zanim zagłębimy się w niuanse sporów, warto byśmy postawili sobie najogólniejsze pytanie: Dlaczego mamy zajmować się filozofią polityki? Rzetelna w tym zakresie odpowiedź może nas bowiem uchronić przed projektowaniem niepotrzebnych dziecięcych fantazmatów.
To pierwsze, niełatwe, pytanie powinno otwierać ciąg kolejnych, bardziej szczegółowych, lecz ciągle jeszcze odnoszących się do statusu samej dyscypliny: Kim są odbiorcy filozofii polityki?; Co zapewnia jej wiarygodność?; W jaki sposób filozofia polityki łączy się z polityką demokratyczną i wpływa na jej rezultaty?; Jakie koncepcje osoby i społeczeństwa politycznego oraz jakie ideały wolności i równości konstytuują fundament polityki demokratycznej?; etc. Odpowiedzi, jakich jesteśmy w stanie udzielić utworzą wstępny aparat analityczny, dzięki któremu łatwiej będzie nam badać zamysły kolejnych koncepcji i formułować krytyczne komentarze. Bez owych wstępnych wskaźników nie sposób bowiem poruszać się po meandrycznej przestrzeni filozofii politycznej.
Mnogość publikacji dotyczących historii filozofii polityki, jakie w bieżącym roku ukazały się na polskim rynku wydawniczym, tym bardziej powinna skłaniać nas do postawienia szeregu wskazanych tu pytań. Obok wspomnianych „Wykładów z historii filozofii polityki” Johna Rawlsa, monumentalnej akademickiej perły „Historia filozofii politycznej” Leo Straussa i Josepha Cropseya, pojawia się wśród nich również dzieło rodzimego autora, które – choć w pierwowzorze powstało w języku angielskim – jest pierwszym polskim opracowaniem dotyczącym historii filozofii politycznej. Wydana nakładem oficyny Marek Derewiecki „Historia filozofii politycznej. Od Tukidydesa do Locke’a”, Juliana Koraba-Karpowicza, nie tylko jednak z tego względu wydaje się publikacją wyjątkową. Jest to bowiem zbór niezwykle sprawnie napisanych, indywidualnie ujętych esejów przybliżających poszczególne, ikoniczne wręcz, postaci myśli zachodniego świata. Każdy z dziesięciu rozdziałów poświęcony jednemu z wielkich filozofów prezentuje kolejno jego życie i pisma, zawiera również koncepcyjne wprowadzenie do badanej problematyki, szczegółowe omówienie zagadnień tworzonych przezeń teorii oraz krytyczne spojrzenie na filozoficzną spuściznę myśliciela.
Autor, filozof i historyk myśli politycznej, wykładowca anglo-amerykańskiego Uniwersytetu w Pradze, w publikacji postanowił poddać analizie rozmaite nurty tradycji klasycznej. W jego ujęciu tradycja owa wykracza jednak poza ramy czasowe epoki starożytnej, w której zwykliśmy sytuować klasyków. Pojmuje ją raczej jako swego rodzaju tradycję moralną, która wyłoniła się w myśli politycznej Zachodu, obejmując swym zakresem filozofów, u których polityka w sposób nieodłączny związała się z etyką. Połączenie owo zaowocowało rozwijaniem teorii cnót obywatelskich, rozumianych jednak w bardzo zróżnicowany sposób. Pierwotnie tradycję tę ukształtowali Platon, Arystoteles, Cyceron i pozostali wielce myśliciele starożytności, kontynuatorów znaleźli zaś w kręgu średniowiecznej filozofii chrześcijańskiej, której przedstawiciele starali się pogodzić klasyczne oraz współczesne im założenia dotyczące etyki i polityki. Jak podkreśla Korab-Karpowicz: „Wyodrębnione [tu] przez autorów starożytnych cnoty główne: roztropność, męstwo, umiarkowanie i sprawiedliwość zostały przez nich uzupełnione o cnoty boskie: wiarę, nadzieję, miłość”. Pierwsze rozbicie klasycznego związku moralności i polityki nastąpiło w koncepcji Niccola Machiavellego, choć i on wciąż zapamiętale wielbił cnoty republikańskie. Ostateczne zerwanie nastąpiło dopiero u Thomasa Hobbesa, twórcy nowożytnej filozofii politycznej, który zaszczepił tu wątpliwości na kolejne stulecia rozwoju zachodniej myśli. Arystotelików oraz tomistów odnajdujemy jednak wciąż mocno osadzonych i we współczesnej filozofii, a teoria cnót publicznych wydaje się nadal wyjątkowo pociągająca, społeczeństwa bowiem – jak za czasów Stagiryty – nieustannie zmagają się z problemami sprawiedliwości i politycznej wolności.
Profesor Korab-Karpowicz za sprawą swojego kompendium płynnie przeprowadza nas przez dzieje myśli, które w dużej mierze wpłynęły na obecny kształt współczesnych społeczeństw. Relacjonuje zagadnienia nie mniej ważne również, gdy przyjrzeć się perspektywie naszych osobistych obywatelskich wyborów. Wypada jedynie żałować, że zbiór nie objął tu szerszego kręgu myślicieli, o ile więcej zyskalibyśmy wtedy intelektualnej przyjemności.
Korekta: Justyna Piątek