Richard Butterwick – „Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (1733–1795)” – recenzja i ocena
Richard Butterwick – „Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (1733–1795)” – recenzja i ocena
To intrygujące, że autor – którego zmysł i wrażliwość naukowa ukształtowane zostały przede wszystkim w Cambridge i na Oksfordzie – nie jest tak krytyczny w stosunku do czasów stanisławowskich, jak bodaj większość polskich badaczy. Richard Butterwick-Pawlikowski dostrzega wprawdzie problemy trapiące Rzeczpospolitą, ale podkreśla energię i siłę polityczną jej mieszkańców. Dostrzega nowoczesność i pragmatyzm polskich elit, otwartość na reformy oraz wiarę w odbudowę potęgi kraju.
Od schyłku XIX wieku polscy historycy i intelektualiści zastanawiali się nad przyczynami upadku polskiej państwowości. Jedni wskazywali na przyczyny wewnętrzne, inni akcentowali przede wszystkim zewnętrzne czynniki, jako determinujące rozbiory. Brytyjski historyk staje po stronie tych drugich, postrzegając Rzeczpospolitą jako byt, który rzucił wyzwanie sąsiadom. Ba, w jego opinii Polska nie tylko nie była państwem niesprawnym i niewydolnym (jak tłumaczyli zaborcy i ich akolici), ale miała wszystkie dane po temu, by na drodze reform odbudować swoją siłę jako nowoczesnego (pod względem ideologicznym i politycznym), liczącego się organizmu na geopolitycznej mapie Europy. Tutejsze elity nie tylko podjęły walkę z kryzysem, ale ten kryzys zdołały przezwyciężyć. Na drodze stanęła jednak Katarzyna II.
„Publiczne spory między reformatorami a tradycjonalistami stały się katalizatorem ożywienia kulturalnego, ale też rozbudziły naiwny optymizm co do przyszłych perspektyw Rzeczypospolitej, nieznajdujący bynajmniej uzasadnienia w sytuacji międzynarodowej. Wszystko to zostało osiągnięte dzięki wyborowi umiarkowanego kursu między Scyllą absolutnej monarchii a Charybdą rewolucyjnego terroru. W 1792 roku Rzeczpospolita budziła obawy sąsiadów, gdyż była statkiem dobrze przygotowanym do wypłynięcia na globalne wody XIX wieku. Statek ten został więc wielokrotnie ostrzelany z dział i zatopiony” – podsumowuje autor.
Butterwick-Pawlikowski wbrew utartemu przekonaniu wskazuje na ogromną aktywność króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i widzi w nim sprawnego sternika polskiego okrętu. Podobnież zwraca uwagę na wystąpienia zbrojne w obronie suwerenności i przyjętych praw. Jego zdaniem dowodzą one wielkiego potencjału drzemiącego w narodzie, a zarazem głębokiej świadomości politycznej. To wszystko miało zaprocentować w kolejnym stuleciu – dla Europy było ono czasem niebywałego rozwoju technicznego, a dla Polaków pozbawionych państwowości stało się okresem zmagań o odzyskanie podmiotowości. Nie był to więc naród dopiero kształtujący swoją świadomość, ale naród w pełni ukształtowany. Spory i reformy z wieku XVIII były zatem fundamentem dalszego rozwoju pod względem ideowym i kulturowym. Widać to chociażby w samej Warszawie, której architektura pierwszych dekad XIX wieku była połączeniem nowoczesności i patriotyzmu.
Mało powiedzieć, że aparat naukowy jest imponujący. Przypisy zajmują ponad 120 stron! Może więc szkoda, że Wydawnictwo Literackie nie zdecydowało się na wprowadzenie przypisów dolnych. Zwłaszcza, że niekiedy stanowią one interesujące uzupełnienie tekstu właściwego. Ponadto nie można nie zwrócić uwagi na bibliografię, która zdradza kolosalną pracę włożoną przez autora (w sumie 86 stron). Mamy tu bowiem – poza licznymi archiwami i bibliotekami polskimi – również zbiory z Londynu, Paryża, Watykanu, Wiednia i Wilna.
Zastanawiam się tylko, jak tę książkę odbiorą anglojęzyczni czytelnicy. Recenzowana publikacja jest bowiem tłumaczeniem pracy wydanej na początku 2021 roku staraniem Yale University Press. Z całą pewnością nie jest to lektura łatwa dla zachodniego odbiorcy. To jednocześnie najlepszy dowód znakomitego przygotowania autora, ogromnej wiedzy i zrozumieniu niełatwej przecież historii Polski. Historii tak trudno przetłumaczalnej na obce języki.
Otrzymaliśmy jedną z najlepszych prac poświęconych Polsce przedrozbiorowej. To pozbawiona kompleksów, napisana z wielką erudycją i pasją opowieść o marzeniu, jakim była Rzeczpospolita. Lektura obowiązkowa, która powinna znaleźć się na półce każdego miłośnika historii. Czytajmy Butterwicka!