Klaus Barbie: zbrodniarz wojenny, który został amerykańskim agentem

opublikowano: 2023-07-21, 11:02
wszelkie prawa zastrzeżone
Klaus Barbie był potworem. Nie da się inaczej określić człowieka, który podczas wojny lubował się w torturowaniu i zabijaniu ludzi. Dlaczego więc został zwerbowany przez Amerykanów jako agent kontrwywiadu?
reklama
Hôtel Terminus w Lyon, w którym w czasie wojny znajdowała się siedziba Gestapo, rok 1940, fot. Niko fr

Klaus, a raczej Nikolaus Barbie przyszedł na świat 25 października 1913 roku w miejscowości Godesberg, która dziś jest częścią niemieckiego miasta Bonn. Urodził się jako nieślubne dziecko dwójki nauczycieli, co w tamtych czasach budziło kontrowersje i dla samego Barbiego stanowiło ujmę, z którą nie potrafił sobie poradzić. Klaus był bardzo miłym, spokojnym i grzecznym dzieckiem. Ponadto był niezwykle uduchowiony, dlatego jego bliscy myśleli, że wstąpi do seminarium. Klaus Barbie nie wspominał jednak dobrze dzieciństwa. W 1914 roku jego ojciec wyruszył na wojnę, na której został poważnie ranny w bitwie pod Verdun. To doświadczenie zupełnie go odmieniło – popadł w alkoholizm i stał się katem dla swoich dzieci. Klaus odzyskał spokój dopiero, gdy zaczął uczęszczać do szkoły z internatem w Trewirze. W 1933 roku zmarł jego młodszy brat Kurt, a niedługo potem odszedł również jego ojciec. Klaus Barbie jako nieślubne dziecko nie został uwzględniony w testamencie, dlatego nie mógł spełnić swoich marzeń o studiowaniu.

Klaus Barbie: akolita nazizmu

W tym trudnym dla siebie czasie, Klaus Barbie odnalazł „ukojenie” w ideologii nazistowskiej. Zgłosił się jako ochotnik do organizacji Reichsarbeitsdienst (Służba Pracy Rzeszy), aby służyć swej ojczyźnie. 26 września 1935 roku Klaus Barbie wstąpił w szeregi SS. Przydzielono go do służb wywiadu i kontrwywiadu Sicherheitsdienst (SD). Rozpoczął wówczas szkolenie, które miało przygotować go do prowadzenia przesłuchań. Na początku otrzymał przydział w Berlinie, a następnie w Düsseldorfie. Cieszył się uznaniem wśród przełożonych i piął się po szczeblach kariery. W 1937 roku wstąpił do partii, a 20 kwietnia 1940 roku otrzymał awans i stopień SS-Untersturmführera.

Klaus Barbie

W tym samym roku, po kapitulacji Holandii, Klaus Barbie został wysłany do Amsterdamu. Do jego obowiązków należała identyfikacja, zgłaszanie, ale i zatrzymywanie osób niechętnych III Rzeszy. Zaliczali się do nich głównie niemieccy emigranci, masoni oraz Żydzi. W tym czasie Klaus Barbie doprowadził do masowych wywózek i egzekucji niderlandzkich Żydów.

Klaus Barbie: potwór w ludzkiej skórze

Jesienią 1942 roku Klaus Barbie został oddelegowany do francuskiego miasta Lyon, gdzie przyjął funkcję szefa Gestapo. Jego siedziba mieściła się w Hôtelu Terminus, z którego uczynił izbę tortur. Ten sadystyczny nazista z perwersyjną przyjemnością prowadził przesłuchania, które opierały się na długotrwałych i bolesnych torturach. Jego celem było zadanie bólu, a ten ból miał przekraczać wszelkie granice wytrzymałości. Metody, które stosował były zwyczajnie nieludzkie. Z relacji świadków wynika, że przesłuchanym łamano kończyny, wybijano zęby, wyrywano paznokcie obcęgami, podtapiano ofiary w lodowatej wodzie lub w amoniaku, przypalano papierosami, bito do nieprzytomności, a raczej robiono z ciała miazgę, z kolei otwarte rany były traktowane prądem lub oblewane substancją żrącą. Ten koszmar mógł przydarzyć się każdemu, niezależnie od płci i wieku. Dla Klausa Barbiego liczyło się tylko wydobycie informacji z przesłuchiwanego. Historycy szacują, że był on odpowiedzialny za śmierć ok. 14 000 osób, z których olbrzymią część stanowiły ofiary tortur.

Najsłynniejszą ofiarą Klausa Barbiego był Jean Moulin, pseudonim „Rex” – jeden z najważniejszych członków francuskiego ruchu oporu. Mężczyzna został skatowany. Obrażenia były tak silne, że wywołały paraliż całego ciała, a niedługo potem śmierć francuskiego bohatera.

Inną ambicją Klausa Barbiego było „oczyszczenie” Francji z Żydów, z tego powodu chętnie uczestniczył w łapankach i nadzorował transporty do obozów koncentracyjnych. O jego bezwzględności w tym aspekcie świadczył fakt, że nie oszczędził również dzieci. W 1943 roku Klaus Barbie zorganizował obławę na sierociniec w miejscowości Izieu, prowadzony przez Żydówkę polskiego pochodzenia, Sabine Zlatin. 44 dzieci w wieku od 3 do 13 lat wysłano w wagonach bydlęcych do Oświęcimia. Tam od razu zaprowadzono je do komór gazowych na pewną śmierć. Sabine Zlatin w dzień nalotu przebywała poza sierocińcem, dlatego uszła z życiem. Mniej szczęścia miał jej mąż i dzieci. Kobieta podczas procesu Barbiego z goryczą skierowała słowa do sądu:

reklama
Chcę każdemu z was powiedzieć, również obrońcy Barbiego, że zawsze powtarzacie tu, jakoby Barbie był skoncentrowany na walce z ruchem oporu i z maquis, czyli z wrogami niemieckiej armii. A ja się pytam: dzieci? Czterdzieścioro czworo dzieci?! Kim one były? Kim one były dla niemieckiej armii?! Członkami ruchu oporu?

Klaus Barbie był potworem, który w pełni zasłużył na miano „Rzeźnika z Lyonu”.

Klaus Barbie: amerykański agent i boss narkotykowy

W 1944 roku Klaus Barbie opuścił Lyon. Po wojnie ukrywał się przez pewien czas na terenie Niemiec przed francuskim wymiarem sprawiedliwości. Odnaleźli go Amerykanie, którzy zamiast wydać go swym sprzymierzeńcom, postanowili zaproponować „Rzeźnikowi z Lyonu” współpracę. Klaus Barbie został wcielony do służb specjalnych, działających z ramienia Korpusu Kontrwywiadu Wojsk Lądowych USA (CIC). Do jego zadań należała organizacja siatki wywiadowczej i identyfikacja szpiegów bloku wschodniego. Amerykanie, mimo iż znali jego zbrodniczą przeszłość, uznawali go za zagorzałego przeciwnika komunizmu i odpowiednie narzędzie infiltracji jego struktur na terenie RFN. Służby specjalne USA miały mu nawet pomóc opuścić Europę w 1951 roku. Klaus Barbie wraz ze swoją rodziną został wówczas przetransportowany do Argentyny, a następnie Boliwii, w której wiódł szczęśliwe życie przez kolejne 38 lat.

Klaus Barbie w trakcie służby wojskowej

Ostatecznie kariera amerykańskiego agenta zakończyła się dla Klausa Barbiego w 1955 roku. Nie był to jedyny kontrwywiad, z którym współpracował. Stosunkowo niedawno, bo w 2011 roku światło dzienne ujrzały dokumenty, z których wynikało, że Klaus Barbie w trakcie pobytu w Boliwii współdziałał również z wywiadem zachodnioniemieckim. Ukrywał się pod pseudonimem „Orzeł”.

W Boliwii otrzymał nową tożsamość jako Klaus Altmann. W południowoamerykańskim kraju był człowiekiem wpływowym, który współpracował z przedstawicielami boliwijskiego rządu, w tym dyktatorami Hugo Banzerem i Luisem Garcíą Mezą. Wspierał władzę i czynnie uczestniczył w represjach reżimu wobec przeciwników. Istnieje nawet prawdopodobieństwo, że w Nowym Świecie wrócił do swych sadystycznych upodobań. Miał prowadzić szkolenia dla prywatnych oddziałów paramilitarnych generała Ortuñy, „Furmont”, na których instruował jak „najskuteczniej” przesłuchiwać.

Klaus Barbie był zaangażowany w wiele nielegalnych interesów, a jednym z nich miał być handel narkotykami. Pod koniec lat 70. podobno osobiście poznał Pablo Escobara i kilku innych członków kartelu Medellín. Podobno obiecał Escobarowi zorganizowanie bezpiecznej dostawy surowej koki.

Klaus Barbie chełpił się również „swoją rolą” w ujęciu Che Guevary, do którego doszło w Boliwii 8 października 1967 roku. Zbrodniarz miał pełnić rolę doradcy, kiedy Amerykanie prowadzili poszukiwania kubańskiego rewolucjonisty.

Boliwijski dowód tożsamości, gdzie widnieje nazwisko „Klaus Altmann Nansen”

Tożsamość Klausa Barbiego została zidentyfikowana już w 1971 roku przez Serge’a i Beate Klarsfeldów, którzy zawodowo zajmowali się tropieniem nazistów. Mimo to Barbie jeszcze długie lata cieszył się wolnością, którą zapewniał mu boliwijski reżim. Do aresztowania i ekstradycji „Rzeźnika z Lyonu” doszło dopiero w 1983 roku, kiedy władzę objął nowy, demokratyczny rząd Boliwii.

Klaus Barbie: proces zbrodniarza

Proces Klausa Barbiego rozpoczął się 11 maja 1987 roku w Palais de Justice w Lyonie. Była to pierwsza francuska sprawa dotycząca zbrodni przeciwko ludzkości. Ofiary wreszcie uzyskały szansę, aby skonfrontować się z katem, który odcisnął brzemię na ich zdrowiu i życiu. Czy Klaus Barbie żałował swoich czynów? Wydaje się, że nie. Do śmierci pozostał człowiekiem wyrachowanym, święcie przekonanym o istocie swojej wojennej misji.

Klaus Barbie został skazany na karę dożywocia 4 lipca 1987 roku. Nie spędził zbyt długiego czasu w więzieniu, gdyż zachorował na białaczkę i zmarł 25 września 1991 roku.  

Polecamy e-book: „Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”

Łukasz Męczykowski
„Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
123
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-9-1

Bibliografia

  • Barbier Mary, Spies, lies, and citizenship: the hunt for Nazi criminals, wyd. Potomac Books, Lincoln 2017.
  • Delage Christian, The Klaus Barbie Trial: Traces and Temporalities, Comparative literature studies (Urbana), t. 48 (3), 2011, s. 320–332.
  • Kawka Henryk, Zieliński Władysław, Klaus Barbie – kat Lyonu, wyd. Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1988.
  • Woźniak Marcel, Rzeźnik z Lyonu: powieść na faktach o życiu nazisty Klausa Barbiego, wyd. Filia Wydawca, Poznań 2022.
reklama
Komentarze
o autorze
Natalia Stawarz
Doktorantka w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła również historię na tej samej uczelni. Interesuje się historią i kulturą Dalekiego Wschodu, zwłaszcza Japonii. W zakres jej zainteresowań wchodzi również historia kultury duchowej oraz historia XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem okresu dwudziestolecia międzywojennego. W wolnych chwilach poświęca czas na literaturę, seriale i naukę japońskiego.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone