Biała dama, czarna księżniczka. Poznań i okolice: zabytki
Poznań i okolice: zabytki – zobacz też: Nie tylko przemysł, czyli 7 miejsc w Zagłębiu Dąbrowskim, które trzeba odwiedzić
Oczywiście – będąc w Poznaniu musisz spróbować Rogala Świętomarcińskiego, pospacerować po rynku i odwiedzić Cytadelę. Ale warto poświęcić trochę czasu na odwiedzenie innych miejsc oraz miejscowości, które od Poznania dzieli mniej niż godzina podróży pociągiem. Każdy znajdzie coś dla siebie: miłośnicy przyrody zachwycą się kórnickim arboretum, fani małej architektury z pewnością polubią Pankracego a osoby lubiące romantyczne legendy uronią łzę nad smutną historią Halszki. A jeśli z braku czasu nie można wyjechać poza Poznań – warto odwiedzić najmłodszy zamek w Polsce.
Zamek w Kórniku
Wielkopolska słynie z reprezentacyjnych pałaców i zamków. Do jednego z najbardziej imponujących obiektów tego typu należy kórnicki zamek. I choć pierwszymi właścicielami podpoznańskiego zamku byli Górkowie, to najwięcej Kórnik zawdzięcza innej wielkopolskiej rodzinie: Działyńskim.
Najsłynniejszym przedstawicielem rodu był oczywiście Tytus Działyński – społecznik, wydawca źródeł historycznych, a przede wszystkim patriota. Kiedy za udział w powstaniu listopadowym władze pruskie zajęły jego majątek, Tytus tułał się po majątkach swojej żony w zaborze austriackim. Kiedy sekwestr cofnięto, Działyński mógł powrócić w rodzinne strony, a Celestynie w liście opisywał:
mieszkańcy z chorągwiami wyszli naprzeciwko mnie, w ten czas zaczął się ogień z moździerzy i armat, muzyka, witania, ściskania, jedni do nóg upadali, drudzy ściskali, całowali, jeden z mieszczan zawołał, w stolicach witają królów wspanialej, ale nigdy szczerzej, kamienie mi z drogi usuwali. Koniec końców popłakaliśmy się wszyscy.
Do najbardziej imponujących miejsc w zamku należy Sala Mauretańska – podczas życia Tytusa znajdowała się w tym pomieszczeniu biblioteka, natomiast jego syn Jan stworzył w tym miejscu salę muzealną. Inspiracją dla jej powstania był Dziedziniec Lwów i Dziedziniec Mirtów w Alhambrze. A jeśli ktoś od zamkowych sal woli piękne ogrody, powinien odwiedzić kórnickie arboretum, które również założył Tytus Działyński.
Jak każdy szanujący się zamek obiekt w Kórniku posiada swoją białą damę. Jest nią Teofila Działyńska – żyjąca w XVIII wieku właścicielka dóbr kórnickich oraz dobry duch kórnickich sal.
Wiatraki w Śmiglu
Nazwa miejscowości nawiązuje do obiektów, z których słynie, czyli wiatraków. Śmigielskie mają nawet swoją legendę. Ponoć wybudowano ich 99, ale kiedy rozpoczęto budowę setnego, reszta wiatraków spłonęła w pożarze. Taka sytuacja powtarzała się kilkakrotnie – zrezygnowano więc z budowy setnego. Niestety, bardziej niż w legendzie, wiatraki zaczęły znikać ze Śmigla na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku.
Aby nie pozbawiać miasta symbolu, sprowadzono do miejscowości Serwacego i Pankracego – dwa wiatraki z okolicznych wsi Bronikowa i Kluczewa. Dziś obiekty te są chlubą Śmigla, a latem wielokrotnie w ich cieniu odbywają się festyny i lokalne imprezy. Serwacy i Pankracy stanowią najważniejsze obiekty na Wielkopolskim Szlaku Wiatracznym.
Akcja: „Polskie atrakcje! Wakacje z Histmag.org”
W ramach akcji „Polskie atrakcje! Wakacje z Histmag.org” od 6 lipca do 31 sierpnia 2016 roku raz w tygodniu publikować będziemy materiały o zabytkach różnych regionów i miast Polski. Zachęcamy także do nadsyłania własnych materiałów o miejscach wartych odwiedzania na adres: [email protected].
Kup e-booka „Z historią na szlaku. Zabytki w Polsce, które warto zobaczyć”:
Dostępna jest także druga część e-booka!
Baszta Halszki w Szamotułach
Wokół baszty usytuowanej w podpoznańskich Szamotułach narosły liczne legendy. Ta najbardziej znana mówi, że w obiekcie tym więziona była czarna księżniczka – Elżbieta „Halszka” Ostrogska, dziedziczka fortuny na Wołyniu. Jej pierwszy mąż, Dymitr Sanguszko, napadł na jej rodzinną rezydencję, kiedy Halszka miała czternaście lat – porwał ją i zmusił do ślubu. Nie cieszył się jednak długo małżeńskim pożyciem – zginął podczas ucieczki do Czech, a Halszka została młodą wdową. Wtedy król Zygmunt August zadecydował o wydaniu jej za Łukasza Górkę, wojewodę poznańskiego. Takiemu mariażowi przeciwna była matka dziewczyny, która uciekła z Halszką do Lwowa i tam ukryła się w klasztorze dominikanów. Tam młoda wdowa poślubiła kniazia Symeona Słuckiego.
Wbrew oczekiwaniom obu kobiet król Zygmunt August nie uznał tego małżeństwa i nakazał Halszce powrót do Górki. Ten, zazdrosny o piękną żonę, przez czternaście lat więził ją w szamotulskiej wieży. I choć dziś nie wiemy, ile w tej historii jest prawdą, a ile – romantyczną legendą to dziś o historii Ostrogoskiej przypomina baszta, która od 1957 roku jest siedzibą Muzeum – Zamek Górków.
Pałac w Rogalinie
Działyńscy kojarzą się z Kórnikiem – z Rogalina natomiast słynie rodzina Raczyńskich. Zresztą – obie rodziny łączą nie tylko podpoznańskie rezydencje: Działyńscy i Raczyńscy byli założycielami najsłynniejszych poznańskich bibliotek.
Pałac w Rogalinie został wybudowany w XVIII wieku jako rezydencja pisarza koronnego Kazimierza Raczyńskiego. Pałac słynie z neogotyckiej zbrojowni – wcześniej w tym pomieszczeniu znajdowała się sala balowa i to Edward Raczyński przekształcił ją na pierwszą w regionie izbę muzealną.
Pod koniec XIX wieku Edward Aleksander Raczyński oraz jego żona Róża z Potockich przeprowadzili remont, w wyniku którego w pałacu powstała neobarokowa biblioteka, a w 1910 roku Raczyński założył galerię malarstwa polskiego i europejskiego, którą udostępnił zwiedzającym. Nie straszne pałacowi były wojny światowe – tę ostatnią przetrwał, ponieważ w jego pomieszczeniach funkcjonowała szkoła Hitlerjugend. O 1949 roku w rogalińskiej rezydencji znajduje się muzeum.
Bazylika Prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie
To jeden z najważniejszych obiektów sakralnych nie tylko w Wielkopolsce, ale w całym kraju. Pierwsza gnieźnieńska świątynia powstała w X wieku – w 977 roku została w niej pochowana Dobrawa, a kilkanaście lat później spoczęły w niej szczątki św. Wojciecha, do których pielgrzymował w 1000 roku cesarz Otton III. Do najważniejszych elementów tego miejsca należą pochodzące z XII wieku Drzwi Gnieźnieńskie przedstawiające życie i śmierć św. Wojciecha.
Stojąc przed katedrą warto spojrzeć na wieże: jedna z nich pozbawiona jest zegara. Ten spadł w trakcie II wojny światowej. Po zakończeniu walk nie zdecydowano się o zawieszeniu nowego – dziś bezzegarowa wieża przypomina o tragicznych wydarzeniach sprzed siedemdziesięciu lat. W 1994 roku gnieźnieńska katedra została uznana z pomnik historii.
Akcja: „Polskie atrakcje! Wakacje z Histmag.org”
W ramach akcji „Polskie atrakcje! Wakacje z Histmag.org” od 6 lipca do 31 sierpnia 2016 roku raz w tygodniu publikować będziemy materiały o zabytkach różnych regionów i miast Polski. Zachęcamy także do nadsyłania własnych materiałów o miejscach wartych odwiedzania na adres: [email protected].
Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!
Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!
Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/
Zamek Cesarski w Poznaniu
Właściwie zamki w mieście Lecha są dwa – jeden z nich otrzymał nawet niefortunną nazwę „zamek Gargamela”, ponieważ mieszkańcy miasta widzą w zrekonstruowanym obiekcie bardziej z bajki o Smerfach niż dawną siedzibę władców. Emocje także wywołuje drugi gmach: wybudowany na początku XX wieku zamek cesarski jest najmłodszą rezydencją monarszą w Europie. Obiekt ten miał być pruską rezydencją na wschodzie i podkreślać przynależność Wielkopolski do Niemiec. Był najważniejszym obiektem w powstałej na przełomie wieków Dzielnicy Zamkowej.
Jak z powstaniem wielu tego typu obiektów, także z cesarskim zamkiem w Poznaniu związana jest pewna legenda. Ponoć przy jego budowie pracował Polak, któremu bardzo zależało na jak najszybszym wybudowaniu rezydencji dla Keisera. Kiedy niemiecki burmistrz miasta zapytał go, dlaczego tak przykłada się do pracy, odpowiedział: „Przepowiednia mówi, że gdy zamek cesarski w Poznaniu stanie, to Polska z martwych powstanie”.
Po zakończeniu I wojny światowej w zamku mieścił się Uniwersytet Poznański – tu studiowali m.in. Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski. Kiedy wybuchła II wojna światowa, Albert Speer zajął się przebudową zamku – na życzenie Hitlera dobudowano m.in. balkon. Obecnie mieści się tu Centrum Kultury Zamek, Teatr Animacji oraz Muzeum Powstania Poznańskiego Czerwca 1956.
Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie
W 1946 roku Arkady Fiedler – pisarz i podróżnik – nabył od państwa willę w podpoznańskim Puszczykowie. Jeszcze za swojego życia zadecydował o stworzeniu w tym miejscu muzeum: powodem był fakt, że fani podróżnika bardzo często odwiedzani go w podpoznańskiej miejscowości, prosząc o pokazanie pamiątek z całego świata. Wielokrotnie także Fiedler otrzymywał listy od swoich czytelników. Dlatego w willi w styczniu 1974 roku otworzono muzeum, przy którym można zobaczyć piramidę będącą pomniejszoną kopią piramidy Cheopsa, samolot Hurrican czy żaglowiec Santa Maria. To chyba jedyne miejsce w Polsce, gdzie można spotka Fernando Corteza czy Krzysztofa Kolumba, a także zwiedzić grobowiec Pacala – władcy Majów z Palenque.
Sam Fiedler zmarł w Puszczykowie w 1985 roku. Pochowany został na miejscowym cmentarzu.
Spodobał ci się nasz artykuł? Podziel się nim na Facebooku i, jeśli możesz, wesprzyj nas finansowo. Dobrze wykorzystamy każdą złotówkę! Kliknij tu, aby przejść na stronę wsparcia.
Redakcja: Tomasz Leszkowicz